Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 22 października 2022

Odkrywcy

 Ma być abolicja dla samorządowców, którzy się dali uwieść organizatorom wyborów kopertowych i bezprawnie przekazali poczcie dane osobowe mieszkańców swoich gmin. Wszystko zaś w związku z tym, że upolitycznione jakoby sądy straszą ich wyrokami, bo się dopuścili złamania ustawy o ochronie rzeczonych danych.

Mamy tu charakterystyczny dwugłos. W sprawach zawieszonych sędziów Igora Tuleyi, Piotra Gąciarka czy Pawła Juszczyszyna prezesi sądów nie mogą wykonywać prawomocnych orzeczeń sądów pracy, które nakazały ich przywrócenie do orzekania - wynika ze stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa. To jeden.

Europejski Trybunał Praw Człowieka widzi wspomniane upolitycznienie odwrotnie. Jak pisze Michał Wawrykiewicz Na wniosek prawników z @WolneSady1 ETPCz zakazuje działania Izbie Kontroli Nadzw. i Spraw Publ. …, która zawiesiła sędziów. To drugi.

Jakoś na razie cicho o tych, którzy za siedemdziesiąt milionów złotych zlecili wydrukowanie dwudziestu bodaj milionów kart do głosowania. Może teraz posłużą jako paliwo? Za trzy i pół złotego kartka. Może nawet wyjdzie taniej od węgla, który nie jest wymieszany z zagranicznym fizycznie, ale jakoś tak inaczej. Jak pokazują media, bez krajowego dodatku ten importowany pali się jakby gorzej.

Okazuje się zatem, że wbrew konstytucyjnej równości wobec prawa nie wszyscy sprawcy deliktów mają ponosić odpowiedzialność karną. Trybunał, który dotąd prawie wszystko zaklepywał, będzie miał kolejny orzech do zgryzienia.

Przy okazji wyszła na jaw podstawowa wada autokracji. Kiedy taki ustrój chce regulować wszystko, musi wydawać z siebie tyle uregulowań, że nikt ich już tam nie pamięta. No i wtedy są możliwe wszystkie szaleństwa wyrazicieli cesarza. Także twierdzenie, że obowiązkiem urzędnika jest łamanie prawa, kiedy wódz tak każe.

A z tym papierem jako paliwem, to chyba jednak lepiej niż ze starymi meblami?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz