Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 25 stycznia 2018

Namiętności

Kolejne Światowe Forum Gospodarcze w Davos łączy się z przykrą niespodzianką dla naszych przedstawicieli, którzy zamierzają tam ocieplać wizerunek państwa, zszargany ksenofobicznymi poczynaniami PiS-u w sprawie uchodźców. Wall Street Journal na pierwszej stronie zamieścił tytuł: "Poland Blots Out Walesa’s Historic Role" co oznacza, że Polska wymazuje historyczną rolę Wałęsy. W treści zaś można przeczytać, że obecne władze podważają trzydziestoletnie dochodzenie w Polsce do demokratycznego państwa świeckiego. Pismo jest rozdawane uczestnikom obrad.
Poprawianie historii było wyśmiewane już od czasów najstarszych i zawsze dotyczyło osób, organizacji lub reżimów, które nie mogły się poszczycić chwalebną przeszłością. George Orwell w swoim “Roku 1984” poświęcił temu procederowi sporo uwagi, przedstawiając ministerstwo prawdy, zmyślające mity o tym co było i jest, dla poprawy samopoczucia proli.
Teraz więc znaleźliśmy się na łamach światowej prasy pod rujnujacym nasz wizerunek tytułem. Wyrzekamy się postaci, znanej na całym świecie ze swej roli w obaleniu komunizmu. Uczciwie trzeba stwierdzić, że solidnie na zdumienie świata zapracowaliśmy. Nie tylko publikacjami emocjonalnie nastawionych dziennikarzy, ale i zamieszczając w Encyklopedii “Solidarności” informacje, budzące zdumienie świadków tamtych czasów.
Gospodarka opiera się na zaufaniu. To natomiast wynika z przewidywalności podmiotów wchodzących we wzajemne relacje ekonomiczne. Szczególnie zaś dotyczy rządów, zawsze pragnących inwestorów z zagranicy przekonać o braku ryzyka politycznego w swoim państwie. Godzenie więc we własny wizerunek jest tak absurdalne, że aż trudno sobie wyobrazić jego realność. Skutki więc będą dramatyczne.
I wbrew modnemu u nas ostatnio obyczajowi atakowania listonoszy za złe wieści, władza sama sobie rzuciła kłody pod nogi. Wszak zawsze się jest tam, gdzie się stanęło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz