TV Republika publikuje podsłuchy prywatnych rozmów sprzed lat, gdzie słychać niepochlebne określenia, wypowiadane przez polityków ówczesnej opozycji – teraz obozu rządzącego – o wyborcach z okręgów, w których przegrała ich formacja. Minister Bodnar zapowiada, że zainteresuje się tym prokuratura. Media sugerują, iż pozyskanie takich materiałów było możliwe tylko za pomocą programu Pegasus.
Dawny wiceminister dyplomacji, epatując widzów mimiką skrzywdzonego dziecka, zarzuca obecnemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych, zlecenie prywatnemu podmiotowi komercyjną ewakuację rodaków z Izraela, trapionego ostrzałem z Iranu. Rzecznik MSZ zaprzecza. Fakt, że w zarzutach, stawianych przez poprzednich obecnym urzędnikom, brak stwierdzenia, jakoby bilety do samolotów były sprzedawane na wschodnich bazarach, pozostawia do myślenia.
Trzeba tu przypomnieć słowa Ludwika Dorna, że w chwilach trudnych kaczyści są sobą, tylko jeszcze bardziej. Chociaż swoista mimika też nie wzmacniała niegdyś ich elukubracji.
Wygląda na to, że pis/da i okolice wraz z Kościołem najbardziej sobą byli w II - giej turze prezydenckich wyborów. Nawet bardzie niż owo Dornowe bardziej... Coż, wysoka stawka! Siedzieć tu albo sierdzieć TAM!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Właśnie.
UsuńPozdrawiam również
Stary
-fere-
OdpowiedzUsuńTa "afera" z rzekomymi podsłuchami a znalezionymi na Youtub z przed lat, przypomina mi dementi "Prawdy".
Mówi się, że w Leningradzie rozdają samochody. Otóż nie w Leningradzie a Moskwie, nie samochody a rowery i nie rozdają a kradną. Poza tym wszystko to prawda.
Ośli upór by nie przeliczyć ponownie głosów mówi sam za siebie.
Dobre!!!
UsuńNic dodać
Stary