Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 16 maja 2024

Nawalanka

 Populizm w działaniu.

Słowacki premier, zwolennik pozostawienia Ukrainy własnemu losowi, prawicowiec, przyjaciel Orbana, został ciężko ranny w zamachu. Ujęty napastnik strzelał do niego wielokrotnie, pomimo obecnej na miejscu ochrony. Powstaje znane jeszcze z czasów komuny pytanie, kto za tym stoi i komu to służy.

Prorosyjski polityk, jeżeli by stracił życie z ręki politycznego przeciwnika, który w opinii ogółu by musiał być zwolennikiem trwania Słowacji w Unii i sojuszu z NATO, to polityczne złoto dla promowskiewskich organizacji europejskich. 

Uczynił, kto skorzystał, mawiali starożytni Rzymianie. Trudno się zatem oprzeć podejrzewaniu rosyjskich służb o zamach. Fakt, że uderzyli w jednego z głosicieli przyjaznych im poglądów, niczego nie przesądza. Wszak populiści zawsze traktują instrumentalnie swoich zwolenników. Ba, gardzą nimi, kiedy są poza rządzonymi przez nich państwami, nazywając pożytecznymi idiotami.

Fakt, że zamach się nie udał, najlepiej świadczy o tamtejszych lekarzach. Teraz kolej na słowackich śledczych. Wyniki bowiem uczciwego dochodzenia mogą stworzyć poważne wyzwanie dla moskiewskiej propagandy. Chociaż też okazję dla wzmocnienia ofiar populizmu w ich dziele samozniszczenia.

2 komentarze:

  1. Czas trudnych wyborów nastał/ Prawda czy fałsz, światło czy ciemność. Śródziemie czy Mordor, Unia czy Rosja, Orawo i sprawiedliwość, czy manipulacja i przemoc...
    I na opakowania trzeba patrzeć bo w błąd wprowadzają... Ktoś, coś postanowiło sprawdzić jakość naszego człowieczeństwa...
    Trudne egzaminy przed nami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Podziały społeczne są głębokie, ale dotyczą zwolenników orientacji politycznych. Interesy ich wodzów mogą zaskoczyć ich wyborców.
      Pozdrawiam również

      Usuń