Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 14 marca 2022

Rezultaty

Putin nasila barbarzyńską ofensywę przeciw ludności cywilnej na Ukrainie, a PiS TV jeszcze bardziej atakuje Unię Europejską i demokratyczną opozycję w Polsce. Cóż za harmonia! [Leszek Balcerowicz].

Unia łagodzi blokadę KPO i otrzymamy chyba jeszcze w tym tygodniu 36 miliardów euro. Do planu bowiem wprowadzono zapis dotyczący reformy sądownictwa, o który zabiegała Komisja Europejska. Stąd pewnie histeria kół zachowawczych i nawet powrót do tego, co Tomasz Lis nazywa smoleńskim szmerglem.

Putin przypomniał światu, czym jest dyktatura. Już nigdy nie miało być tak, aby jakieś państwo zachowało się jak pijany żul, atakujący przechodniów na niedzielnej ulicy. Poprawiono po drugiej wojnie niedostatki Ligi Narodów, zapewniono równowagę przeciwstawnych bloków, powołano Unię Europejską. I nagle nadzieje na pokój okazały się mrzonką.

To znana prawda, że demokracje nie dopuszczają się agresji. Napaść na Irak była tu raczej formą uprzedzenia zbrodni tamtejszego dyktatora, który sugerował posiadanie broni masowego rażenia, co miało mu zapewnić możliwość wywołania matki wszystkich wojen.

Dyktatura zawsze powstaje w wyniku przemocy lub podstępu. Jej usprawiedliwieniem jest ideologia. Zawsze więc zwalcza wroga wewnętrznego. Zawsze to prowadzi do zubożenia całego społeczeństwa i z tego głównie powodu każdy prawie autokrata kończy swój byt.

Populizm, bliźniak dyktatur osiągnął w świecie apogeum w momencie utraty władzy przez Donalda Trumpa. Teraz drugi ośrodek tego szaleństwa, Moskwa zbyt późno ruszyła do batalii o przetrwanie i nie idzie jej najlepiej. Jej ofiarą stają się zwykli ludzie, którzy jakkolwiek by to brzmiało, cierpią za miliony.

Dotychczas to my byliśmy na styku dwóch światów i łatwo stawaliśmy się Chrystusem narodów. Putin nam też pokazał, jak daleko odeszliśmy od tej roli. Miejmy więc nadzieję, że udowodnimy swoją odporność na dyktatorskie zapędy dobrazmieńców, mimo nasilenia ich starań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz