Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 17 lutego 2018

Chromanie

Najwyraźniej zaczął się już wewnętrzny rozbiór PiS-u, o którym niedawno swoim współpracownikom powiedział Jarosław Kaczyński.
Zofia Romaszewska doradczyni prezydenta Dudy powiada, że nowa ustawa o IPN-ie jest w obecnym kształcie  idiotyczna (sic!). Nie może bowiem być tak, że każdy, kto coś złego powie o Polakach, ma na trzy lata trafić do więzienia.
Pani Staniszkis, nieźle zorientowana w wewnątrzpisowskich nastrojach powiada, że Kaczyński przestaje panować nad procesami, które sam uruchomił. W wyniku tego może stracić władzę nad partią, o którą walczą premier Morawiecki i minister Ziobro. Mówi wręcz o Prezesie, że “Widać w nim zmęczenie, widać, że wie, że znalazł się w pułapce. I że rozumie, że wycofanie się bez poświęcania tych, którzy realizowali jego politykę, jest już praktycznie niemożliwe.”
Z kolei Janina Jankowska, raczej dotąd bezkrytyczna admiratorka poczynań Prezesa pisze, że jego partia posługuje się językiem obłudy, monopolizuje władzę i lekceważy głos społeczny. Gorzej, jej zdaniem rządzące ugrupowanie nie potrafi się przyznać do błędów.
Sztandarowy po klęsce w 2007 roku mit odnowicielski PiS-u, zamach smoleński legł w gruzach po opinii biegłych prokuratury, którzy powtarzają tezy komisji Millera.
Zagranica też nie pozostaje bezczynna. Ambasador USA w swoim oświadczeniu powiada, że wolność słowa i mediów nie powinny być ofiarami w walce z nieprawdziwymi stwierdzeniami o niemieckich obozach śmierci w okupowanej Polsce. W odpowiedzi dowiaduje się od wyrazicieli PiS, że się miesza w wewnętrzne sprawy i minął czas, kiedy ambasady nadawały ton w Warszawie. Takiej “kurtuazji” USA od nas nie doznały od czasu komuny.
Zbliżają się wybory samorządowe, czyli nadchodzi okres wzmożonych napięć i sporów wewnątrzpartyjnych. Miejsc “biorących” jest zawsze mniej jak “biorców”. Partia rządząca, która jest w takim stanie jak teraz PiS, musi się liczyć z pierwszą klęską. A potem…
Bo czy ktoś w PiS-ie słyszy preześne jeremiady? A jak tak, to czy zechce je przemyśleć? Przecież partia odnosi same sukcesy, a o porażkach wspomina tylko opozycja, która przecież kłamie. Wystarczy włączyć TVP, aby się o tym przekonać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz