– Gdybyśmy mieli coś do ukrycia, to mógłbym zdecydować, że ta sprawa będzie prowadzona z inną intensywnością – miał dziennikarzowi powiedzieć minister.
Inny polityk PiS, przecząc zarzutowi ręcznego sterowania prokuraturą powiada, że gdyby coś partia chciała ukrywać, byłoby to ukrywane.
Policja usunęła posłankę PO ze spotkania mieszkańców Otwocka z premierem. Robiła to samo, co przedtem bezkarnie robił Tuskowi jeden z propagandystów PIS, przeszkadzała w wypowiedzi. Trzymając ją za ręce nie uniemożliwiono jej okazanie legitymacji i potem wyjaśniono, że funkcjonariusze nie wiedzieli, że mają do czynienia z parlamentarzystką.
Usunięta posłanka zdradzała głośno tajniki afery wizowej. Okazuje się z medialnych doniesień, że już w czasie pandemii centralny organ wizowy miał się mieścić w ministerstwie, a konsulowie mieli się zajmować tylko technicznymi czynnościami wizowymi. Tak zakładał projekt regulacji, zablokowany jednak przez opozycję. Minister lub jego zastępca mógł jednak wtedy przyznawać wizy już niezależnie od tego.
W sumie nie udało się całkowicie scentralizować procesu wizowego. Rzecz była w połowie drogi i w czasie walki z wirusem covid 19 została udaremniona. Teraz stale się komplikuje za sprawą oczywistych oczywistości, zdradzanych także przez arogancję wyrazicieli partii.
Znowu więc będą musieli wszystko przypisywać totalniakom, ale kto jeszcze uwierzy?
OdpowiedzUsuńProgram prawicy pod patronatem kościoła rydzykownego
Polska za kasę!
Dla mnie to ludzie putina delegowani by wykończyć Polskę we wszystkich sferach państwowego i społecznego życia.
Vide błaszczak czy rau... O kaczafim nawet nie wspomnę...
Pozdrawiam
Ich postępowanie implikuje takie właśnie podejrzenia. To klasyczna przeciwskuteczność. Niczego dobrego o rozsądku takich ludzi powiedzieć się nie da.
UsuńAbsurdalne reakcje na kłopoty muszą też być efekt em paniki, nasilającej się w obozie władzy. Podobnie brzmią ich wypowiedzi w sprawie konfliktu z Ukrainą.
Pozdrawiam również.
"Znowu więc będą musieli wszystko przypisywać totalniakom, ale kto jeszcze uwierzy?"
OdpowiedzUsuńTakich znajdzie się całe stado, poczynając od składu policji!
W jej przypadku to będzie sfora...
Zakażenie propagandą jest podobno nieusuwalne przez akcję z zewnątrz. Trzeba w sobie wzbudzić wstręt do nosiciela poprzez osobiste doświadczenie. To bardzo trudne bez kryzysu.
Usuń