Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 16 września 2023

Efekty

Afera wizowa zaskakuje bezczelnością. Konsulowie mieli z ministerstwa otrzymywać bezprawnie wysyłane, imienne listy osób, które miały otrzymać polskie wizy, upoważniające do wielokrotnego przekraczania granicy. 

MSZ zaprzecza, prezentuje statystyki, ale Andrzej Stankiewicz ma solidne potwierdzenia takich informacji. Wydaje się też oczywiste, że proceder się nie znalazł w oficjalnych rejestrach. 

Efektywność przedsięwzięcia ma wielokrotnie przekraczać liczbę gwałcicieli zapory na granicy z Białorusią i rzekome zakusy Brukseli, próbującej nam rzekomo wcisnąć nędzne dwa tysiące nieszczęśników, uciekających przed prześladowaniem lub klęskami żywiołowymi. 

Powstają obawy, że w kolejce do zbulwersowania społeczeństwa czeka ukraińskie zboże. Też je sprowadzono do Polski przy pomocy pośredników, których nikt nie chce nazwać z powodu rzekomej tajemnicy handlowej. 

Teraz cały PiS powstaje przeciwko otwarciu przez UE granic dla tego właśnie ziarna. Tymczasem nie podjęto podobno żadnych przedsięwzięć dla ułatwienia tranzytu płodów rolnych z Ukrainy przez Polskę.

Mamy też konsekwencje. Zwolniony z pracy w ministerstwie Piotr Wawrzyk znalazł się w szpitalu, w stanie zagrażającym życiu. Pracę stracił też dyrektor Osajda, odpowiedzialny za powstanie biura wizowego w Łodzi, które koordynowało całe przedsięwzięcie. Ministerstwo rozpoczęło kontrole w konsulatach.

Dramatyzm zdarzeń znacznie więc wyprzedza znane ogółowi powody jego natężenia. Wszystko zaś rzutuje na wizerunek Polski za granicą i ocenę politycznego ryzyka w procesie inwestowania w naszym kraju.

Amerykanie ograniczyli Węgrom przywileje wizowe za nieprawidłowości we wpuszczaniu do siebie obcokrajowców. My się musimy chyba liczyć z podobnymi krokami. Strefa Schengen też może być nam ograniczona lub zawieszona na jakiś czas.

W sumie więc już mamy mało budujący obraz tych wszystkich przymiotów, które sobie przypisuje dobra zmiana. Za chwilę zaś może być jeszcze gorzej.

 


6 komentarzy:

  1. A według CBOS pis ma 36 % głosów Polaków, druha PO tylko połowę...
    Gdyby to maiała być prawda , nie ,,prawda'' pis/da czyli mejz, cieszewskich obsrajtków wawrzyków i balbin przyzwoity człowiek musiałby sobie w łeb palnąć ze wstydu,,,
    Ale to tylko ,,prawda'' kujd, balbin ,volgangów , witków , terleczkich i wszelkiej pis/swołoczy!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I jeszcze jedno; teraz nie mają wyboru; sfałszują te wybory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzecz wygląda paskudnie. Zaprzeczyli sami sobie.
      Pozdrawiam również

      Usuń
  3. "Strefa Schengen też może być nam ograniczona lub zawieszona na jakiś czas."

    Przecież właśnie o to chodziło idącym na sznurku Putina bandziorom od Kaczyńskiego!

    Bo skoro UE nie chce zrobić im prezentu w formie "polwy3,14erdolu", mimo wszystkiego co banda Kaczyńskiego nawywijała dotąd, taż banda rozpaczliwie potrzebuje "usprawiedliwienia" dla samodzielnego wyprowadzenia Polski z UE...

    A cóż będzie dla nich lepsze w tym względzie, od odebrania Polsce funduszy z KPO, "przyprawionego" wywaleniem jej na zbity ryj ze strefy Schengen???

    OdpowiedzUsuń