Krzysztof Brejza pokazał zdjęcie rosyjskiego statku przy nabrzeżu portu w Szczecinie. Uważa, że w ostatnim czasie dotarło tam łącznie milion ton rosyjskiego węgla, prezentowanego atoli jako kazachski.
Mamy jeszcze co najmniej dwa porty, które przeładowują towary masowe. Jeżeli by równie gorliwie zaopatrywały nas w węgiel, byłoby wiadomo, dlaczego mamy kłopoty z ukraińskim zbożem. Nasze kopalnie zaś protestują, bo nie są w stanie sprzedać swojego urobku.
Elektrownie węglowe są u nas zasypane paliwem, które sprowadzono jeszcze w ubiegłym roku, kiedy był drogi i jednocześnie złej jakości. Teraz go w ogóle nie potrzeba, mamy swój i mamy PiS.
Wiarygodnie się zatem prezentuje myśl, że importujemy to, czego nie potrzebujemy. Dotyczyło to zboża, może dotyczyć i węgla. Krajowa Administracja Skarbowa oświadcza atoli, że rosyjski węgiel jest objęty sankcjami i do Polski nie jest importowany.
Opozycja nie daje wiary. Także Niemcy chcą blokować granicę przed napływem... imigrantów. Nie wierzą w zapewnienia, że u nas nie było nawet aferki wizowej. – My żeśmy doprowadzili do tego, że polityka Niemiec rzeczywiście się zmienia w sposób dla nas niekorzystny – stwierdził Jacek Czaputowicz. I dodał: – Niemcy chciały z nami rozmawiać na ten temat. Premier mówi, żeby się nie wtrącać, i oni działają tak, jak mogą działać.
Kontrolujemy więc na pokaz granicę ze Słowacją, aby stamtąd nie docierali do nas egzotyczni goście z Lampedusy(?), zmierzający do Niemiec. Pewnie niedługo i tam zbudujemy jakąś zaporę, aby się PiS mógł nią pochwalić przed swoimi zwolennikami.
Bo propaganda wymaga najmniej. Ona dostanie jakieś przekazy dnia i wytłumaczy zwolennikom jedynie słusznej siły, że nasi władcy wprawdzie mają kłopoty, ale je zwalczają. W wyniku tego niebawem kamień na kamieniu nie pozostanie z naszego niedawno jeszcze niezłego wizerunku.
To jednak będzie pojutrze a politykę u nas prowadzi się teraz do jutra.
Mam wrażenie( graniczące z pewnością) że Moskwa uruchomiła na całym świecie agenturę, a szczególnie agenturę wpływu. Widąć to w Polsce, Słowacji, na Węgrzech i w USA...krajach Afryki, szczególnie tych graniczących z WolnymŚwiatem. IdzIe jakieś rozstrzygnięcie, ale niekoniecznie dobre dla nas i dla Świata...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moskwa z tego słynęła. Posługiwała się nie tylko przekupstwem, ale też szantażem. Jej archiwa się starzeją, ale jeszcze można z nich korzystać. Rzecz zatem jest prawdopodobna.
UsuńPozdrawiam również.
"Premier mówi, żeby się nie wtrącać"
OdpowiedzUsuńA niby co ma mówić, kiedy realizuje polecenia samego Władymira Władymirowicza z Kremla???
Prezes zarządził, że nic się nie stało a dziś wyjaśnił, że imigranci wybierają Polskę jako państwo tranzytowe, bo mamy najlepsze autostrady w regionie. To co mógł mówić?
Usuń