Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 11 lipca 2023

Trudności

PiS jak może, próbuje sobie zapewnić samodzielną władzę po przyszłych wyborach. Niestety, nie widać takiej szansy. Prezes więc znowu rusza w tany z Tadeuszem Rydzykiem. To jednak raczej pogorszy sytuację jego ugrupowania. Sute datki dla kontestowanych fundacji również.

Pewną szansę może tu otworzyć zerwanie rozmów opozycji w sprawie paktu senackiego. Kiepsko to rokuje dla powstania jednej listy ugrupowań demokratycznych.

Wydaje się, że możliwości upatrują też partyjni działacze PiS w równoczesnym przeprowadzeniu wyborów i referendum. Atoli sondaż IBRIS ujawnia, iż nie podoba się to większości Polaków.

Opozycja obawia się nasilenia aktywności kontestowanych już sponsorów PiS-u, którzy by w wypadku jednocześnie prowadzonych wyborów i referendum mogli jeszcze bardziej wesprzeć dobrą zmianę. Datki na fundusz wyborczy ograniczają przepisy. Referendalny jest od nich wolny. W tej sytuacji łatwiej byłoby PiS-owi upowszechniać swoją propagandę.

Przy zręcznie ustawionym pytaniu referendalnym, wybory można by też zamienić w plebiscyt. Demagogiczni aktywiści mieliby wtedy uproszczone zadanie.

Jeżeli osiągnięcie dostatecznego poparcia  PiS-owi się nie uda, stanie w obliczu konieczności zawarcia koalicji z Konfederacją. Ta zaś będzie chyba jeszcze bardziej uciążliwym aliantem od Samoobrony. Nie dlatego, że wykrzykuje, iż “PiS i KO, to samo zło”. Lepperowcy też przed wyborami głosili różne rzeczy. Los jednak Samoobrony musi być przestrogą dla jej ewentualnych naśladowców.

Alternatywą byłoby oddanie władzy, a na to PiS sobie nie może pozwolić. Chyba że miałby skuteczne wsparcie prezydenta. On przynajmniej początkowo mógłby sparaliżować następców, nakładając weto na poczynania nowego rządu. Donald Tusk ma jednak jakiś plan na taki wypadek, którego na razie nie zdradza.

Tak czy owak, zapowiada się ciekawie. Wedle tradycji nie jest to jednak dobry prognostyk dla wszystkich Polaków.


6 komentarzy:

  1. ,,Tak czy owak, zapowiada się ciekawie'.

    Ciekawie to już bywało, dzięki różnym pis/da w przeszłości; w za Szweda( 1655) i za Ruska, Austriaka, za Niemca ... (1772, 1793, 1795) i za cara i za I sekretarzy z Kremla ... i za naszczalnika szmaciaka od jasińskich, dubienieckich i kryże...

    Bywało i dalej będzie! Brunatnie, bo taki kolor daje czerwone z czarnym. A i AFD u Niemców udało im się podpaść do spółki z putinem...
    To naprawdę mocno śmierdzi!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety.
      Cała nadzieja w tym, że się opozycja otrząśnie, a przynajmniej PSL się wyzwoli z hołownianego klerykalizmu.

      Kaczyści szczęśliwie nie mają wielkich szans na samodzielne rządy, ale mogą jeszcze namieszać.

      Pozdrawiam również.

      Usuń
    2. Chłopy, nie sadźcie bzdetów - skoro tak jest jak jest, tzn. że tak zostało to przemyślane, zaplanowane i po zaakceptowaniu wdrażane w życie jako najlepsza opcja dla trzymających tu władzę ( których eksponentem jest teraz PiS ).

      Usuń
  2. " Skasowałeś dwa moje, oparte na faktach komentarze - coś nie tak ? " -

    Oczekiwałem sensownej odpowiedzi, wytłumaczenia takiego stanu rzeczy - nie doczekałem się.

    Chciałbym wiedzieć na czym tu stoję, z kim mam do czynienia - tak abym nie pisał tu po próżnicy.
    Uszanuj mój czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. "(...)zerwanie rozmów opozycji w sprawie paktu senackiego. Kiepsko to rokuje dla powstania jednej listy ugrupowań demokratycznych."

    Przecież właśnie po to ubecy od prezesa wysłali na opozycję Szymonka H. i Władzia K.-K....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje się, że to ochotnicy, którzy rzeczywiście wyobrażają sobie, że istnieje trzecia droga.
      Trudno bowiem jednocześnie być szatańsko przewrotnym i tępym populistą.

      Usuń