Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 24 lipca 2023

Truizmy

 Od upadku komuny aborcja stała się stałym tematem politycznym. Bulwersowała szczególnie w czasie, kiedy Sejm musiał się zmierzyć ze zmianą ustroju, a część posłów, aby doprowadzić do zakazu przerywania ciąży, uparcie inicjowała dyskusję, czy zygota jest człowiekiem.

Charakterystyczny jest tu los integrystycznie usposobionego parlamentarzysty PiS-u, który znikł z polityki, mimo że był nawet marszałkiem Sejmu. Próbował bowiem wymóc na Jarosławie Kaczyńskim bezwarunkowy zakaz aborcji. Prezes miał wtedy odpowiedzieć, że bzdetami się zajmował nie będzie.

Teraz nastąpił całkowity zwrot w postawie PiS-u. Jest tak daleko posunięty, że zdaniem niezależnych komentatorów kobieta, która się przyznała lekarzowi do przerwania ciąży, została przez policję potraktowana jak przestępczyni. Polityczki PiS-u musiały to zdarzenie publicznie uznać za chęć niesienia pomocy.

Teraz już widać, że skłaniając się do fundamentalizmu, PiS obniżył swoje poparcie.

Powstał też kolejny dowód na prawdziwość przekonania o malejącym autorytecie kleru. Także na wsi. Również wśród kobiet.

W obecnych warunkach nie może być sił politycznych, które by mogły pretendować do wyłączności na wsparcie duchowieństwa. Politycy zaś PiS okazują szacunek dla pań tylko szarpiąc je za rękę, aby złożyć tam pocałunek, jak zauważa Joanna Solska.

Wszystko się bowiem zmienia z czasem. Również obyczaje. Szczególnie, kiedy nie bardzo wiedząc jak, musi się demonstrować coś, co się chce ukazać, jako „miłość do Polski”.


8 komentarzy:

  1. Utożsamianie partii i jej interesów z Polską jest dla PIS normalne choć nie znamienne. Robili już to ich protoplaści w czasach podobno słusznie minionych. Podobnie też jak oni z planem Marshalla, ci pozbawiają nas solidarnej pomocy UE w KPO.
    Epatowanie pelerynami czy czapeczkami w barwach narodowych przypomina diabła ubranego w ornat.
    Zazdrość i kompleksy karalucha z Żoliborza wychodzą w każdym jego wystąpieniu, zwłaszcza wobec nieosiągalnej pozycji Donalda Tuska, tej również w Europie. Ba, nawet buty i włosy stały się powodem do zawiści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się Prezes prezentuje.
      Wydaje się, że nowy szef jego sztabu wyborczego naprawdę uwierzył w geniusz swego pryncypała i zamiast go schować na czas wyborów, inspiruje go do prezentowania światu swojej osobowości.
      Stąd brutalność wypowiedzi, nienawiść i komiczne epatowanie wyzwiskami.

      Usuń
  2. Nie sądzę, by ktokolwiek z ugrupowań biorących na sztandar nakaz donoszenia martwił się o same zapłodnione komórki, skoro ma daleko w tyle życie kobiet. Zresztą te same osoby siedzą cicho, jeśli im przyjdzie spotkać się z zygotą posiadającą geny duchownych ojców kościoła. Wojtyła odpalał temat aborcji, by przykryć pedofilię i korupcję kleru, a politycy też się szybko zorientowali, że jest to świetny temat dający rozgłos ich nazwisku nie w świetle ich dokonań, a w świetle niemierzalnej moralności, bo umówmy się: Hitler przez to, że zakazywał Niemcom aborcji nie stawał się przez to moralnie lepszy, podobnie jak Stalin zakazujący aborcji w Związku Radzieckim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Aborcja zawsze dawała alibi od innych, oczywistych zbrodni. Dlatego chyba tak chętnie jest wykorzystywana przez ideologów.
      Tu wystarczyło tylko przyznanie człowieczeństwa jednej cząstce, aby zapomnieć o człowieku. Byłoby to śmieszne, gdyby nie było tak dramatyczne.
      W dodatku edukacja seksualna jest traktowana jak pedofilia.
      W ogóle rzecz jest traktowana histerycznie, co powoduje wiele nieszczęść i daje okazję do bardzo specyficznego zamordyzmu.

      Usuń
  3. Trzymający PiS są obcym elementem w polskim organizmie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaczyński mówi o Tusku - "ten ryży". "To się skończy nieszczęściem". Prof. Kowal o "demoralizacji obozu władzy"
    oprac. UA tokfm.pl

    Kaczyński wprost wezwał swoich wyznawców do usunięcia zagrożenia, a de facto zabicia TUSKA...
    ZŁO pręży muskuły i zdejmuje maski!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednocześnie jego wyrazicielki mówiły o Tusku, ze jest "pierwszym hejterem Polski". Prezes musiał jakoś pokazać, że zawsze i w kazdej dziedzinie jest pierwszy.

      Pozdrawiam również.

      Usuń
  5. Dlaczego Polacy nie mają tu swojego, pilnującego ich interesów państwa ? To co jest to jest atrapa.

    OdpowiedzUsuń