Zapowiadając weto w sprawie paktu migracyjnego Mateusz Morawiecki zignorował też polski interes. Niewiele zmienia fakt, że tego rodzaju decyzje są w Brukseli przyjmowane przewagą głosów. Na weto nie ma tam miejsca. Chodzi tylko i aż tylko o zadeklarowanie intencji.
Wśród przepisów, które zawiera ów dokument, kontestowany przez nasze władze, jest także procedura zwalczania migracji, wykorzystywanej jako broń w wojnie hybrydowej. Może nam to pomóc w udaremnianiu prowokacji Aleksandra Łukaszenki. Przewiduje się tam bowiem wzmocnienie Frontexu i wsparcie finansowe dla państw, atakowanych jego sposobem. Okazuje się, że nasze władze są temu przeciwne. O zestawieniu EPL, największej frakcji w PE, ze zbrodniczą formacją Wagnera nie ma już co mówić.
Jest jeszcze dziwniej. Na pakcie, dającym możliwość skuteczniejszego blokowania nielegalnej imigracji, najbardziej zależy Włochom, od lat zmagających się z tym problemem. To państwo rządzone teraz przez prawicę, która raczej stara się sprzyjać PiS-owi.
Premier zaś ustawił Polskę w jednym rzędzie z Węgrami, których rząd nie zmienił swojej polityki wobec Rosji po jej agresji na Ukrainę, również po ujawnieniu rosyjskich zbrodni w Irpieniu i Buczy. Viktor Orban na ostatnim szczycie zażądał nawet zamrożenia pomocy dla Ukrainy, skoro z powodu łamania praworządności nie otrzymują jej Węgry.
Dla korzyści w wewnętrznych rozgrywkach propagandowych nasze władze zrażają do siebie ostatnich ewentualnych sprzymierzeńców. W dodatku stają wbrew oczywistemu interesowi Polski.
I głośno się tym szczycą.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJedno powiem; nie zapraszam takich ludzi, jak Morawiecki, Ziobro, Kaczyński i im podobni do domu, obchodzę z daleka, ręki nie podaję... czniam ich ,,szukcesa'' ...
UsuńPozdrawiam
To coraz bardziej popularne zachowanie.
UsuńPozdrawiam również.
"Czekam na wzajemne masturbowanie się..."
Usuńa mówią, że głodnemu chleb na myśli. :)
Zapowiadając weto i sukces będzie większy niż Szydłowej
OdpowiedzUsuńbo 25:2 o ile miłośnik Moskwy nie wycofa się jak zwykle w ostatniej chwili.
Tutaj niczego z góry nie wiadomo. Są zmienni, jak pogoda w marcu.
OdpowiedzUsuń" Wlochy "-
OdpowiedzUsuń- imigracja to ubogacanie miejscowych a nie problem. Nie masz rozeznania, Stary.
"Okazuje się, że nasze władze są temu przeciwne."
OdpowiedzUsuńCo nie powinno dziwić kiedy się wie, ilu islamskich migrantów zostało przez te pisiorskie "władze" wpuszczonych do Polski po cichu, bez nagłośnienia sprawy - a zwłaszcza kiedy się wie, że gros tych islamskich migrantów zostało przez owe "władze" wpuszczonych do Polski już po 24 lutego 2022 roku!
Czyny towarzyszy putinowskich sługusów od Kaczyńskiego stoją w zdecydowanej sprzeczności względem ich deklaracji - i tego jeszcze , co wyprawiają na polsko-białoruskiej granicy, potwierdzając przy okazji, że jedynym powodem wybudowania przez nie osławionego "płotu" tamże był zamiar uniemożliwienia białoruskim, antyłukaszenkowskim opozycjonistom kontaktów z Zachodem, bez zgody putinowsko-łukaszenkowskiego reżymu...
Przynajmniej pokazali hipokryzję w najgorszym wymiarze. Łukaszenka zaś starał się ich wyręczyć. PiS by mógł skorzystać z jego wysiłków a niepożądane osoby odsyłać na koszt Unii, ale się tego wyrzekł, kosztem potężnych szkód wizerunkowych.
UsuńWydaje się, że tych ostatnich w ogóle nie rozumieją.
@Stary
UsuńAleż oni nie tylko doskonale wiedzą, jakie szkody wizerunkowe wyrządzili Polsce urządzanymi przez siebie pushbackami migrantów pchanych do Polski z Białorusi przez tamtejszy reżym Putina i Łukaszenki, ale jeszcze sprowadzenie na Polskę takich właśnie szkód wizerunkowych było ich zamiarem!
A robili to i wciąż robią z nadzieją, że tego rodzaju praktyki nakłonią władze Unii Europejskie do wywalenia Polski ze Wspólnoty, i to z hukiem, oszczędzając złodziejom od Kaczyńskiego konieczności samodzielnego przeprowadzenia "Polexitu"...
Wywalić z Unii nie można, ale można w niej równocześnie być i nie być. Najpewniej o to chodzi.
Usuń