Mamy wreszcie dobrą zmianę.
Komisarz ds. Sprawiedliwości Didier Reynders z nadzieją patrzy na zmiany w Polsce. Przyłączenie Polski do Prokuratury Europejskiej zagwarantuje bezpieczeństwo unijnych dopłat. Przywracanie u nas praworządności Europa obserwuje z satysfakcją. Należy mieć nadzieję na rychłe odblokowanie funduszy europejskich. Viktor Orban mówi w tym kontekście o podwójnych standardach.
Michał Wypij opisał spotkanie swoje i Jarosława Gowina, Jadwigi Emilewicz oraz Marcina Ociepy z wierchuszką PiS w sprawie wyborów kopertowych. Brał w nim udział Prezes, Jacek Sasin, Mariusz Kamiński i Tomasz Zdzikot. Po zgłoszeniu przez posłów Porozumienia zastrzeżeń do legalności przedsięwzięcia, Kamiński wpadł w furię. Próbował ich straszyć kryminałem za antypaństwową postawę. Nic dziwnego, że po spotkaniu z Prezesem inny z jego partyjnych kolegów miał nawet zwymiotować ze strachu.
Widać wyraźnie jaka jest różnica między Europą a politykami spowinowaconymi ze wschodem. Jeszcze lepiej wychodzi to w zeznaniach Artura Sobonia przed komisją śledczą. Niczego nie widział, nie słyszał, zarobiony był. Mimo że w mailu, którego autentyczności nie mógł potwierdzić, pisał, że kopertowe wybory to partyzantka. Odpowiedzi na późniejsze pytania udzielił w swobodnej części swego zeznania, udzielonej początkowo. Wyłącznie. Za taką taktykę może zostać ukarany sądownie.
Za zło więc, które popełniono w czasie PiS, miałby wyłącznie odpowiadać wódz. Aliści brak odpowiedzialności za sprawowanie władzy jest przywilejem wschodnich władców. W wyniku wyborów nasz kraj przeniósł się na Zachód. Funkcjonariusz więc niegodziwej władzy, nawet jak tylko mógł jej potakiwać, może być winny współudziału w jej nieprawościach. I tu właśnie jest słaby punkt PiS-owskiej obrony.
Dorastanie do cywilizacji jest trudnym procesem. Dla niektórych bardziej.
,,Komisarz ds. Sprawiedliwości Didier Reynders z nadzieją patrzy na zmiany w Polsce''.
OdpowiedzUsuńTo napawa nadzieją, że Unia przychylnym okiem spogląda na trudną ścieżkę powrotu rzeczywistego prawa i prawdziwej sprawiedliwości do RP. Dobry znak dla nas i bardzo zły dla jej niszczycieli i grabieżców.
Pozdrawiam
Teraz biegają do Brukseli i skarżą na Warszawę. Unia znowu jest cacy.
UsuńPozdrawiam również.