Papkin polskiej polityki [prof. Sadurski].
Bez min, gestykulacji, z obfitym wykorzystaniem emmm, bez głosek nosowych - to wyraźne naśladowanie Prezesa. Tak wyglądało wczorajsze prezydenckie oświadczenie.
Jak zauważył Marcin Celiński, prezydent przede wszystkim naskarżył premierowi na ministra Bodnara. Stwierdził też, że dawniej publiczne media zostały PiS-owi bezprawnie zabrane. Ma nadzieję, że niebawem wrócą do dawnego ...właściciela.
Kamiński i Wąsik, posłowie na Sejm mają być uwolnieni przez ministra. Ma to uspokoić emocje. Dlatego minister ma skorzystać ze swojego prawa. Prezydent swego nie wykorzysta.
Sprawy międzynarodowe również omówił. Forum ekonomiczne w Davos. Prezydenccy przedstawiciele od początku w nim uczestniczyli, bo są przedstawicielami Polski. Orban też wejdzie do Domu Trójmorza?
Donald Tusk zwrócił prezydentowi uwagę na fakt, że niezależność prokuratury i sądownictwa przede wszystkim leży w interesie opozycji. Kto zaś jest niewinny decydują sądy, nie politycy.
Prezes nadal tkwi w dawnym świecie. W sprawie NIK popełniliśmy błąd. Bardzo poważny błąd – powiedział. W sprawie policji również pobłądzili, zmuszając funkcjonariuszy do działań, które niszczyły wizerunek służby. Szczęśliwie dają go im ekspresowo odrabiać w akcjach, na miarę aresztowania w Pałacu Namiestnikowskim.
Jeżeli więc prezydent chciałby sprzyjać Prezesowi, powinien być usatysfakcjonowany wprowadzanymi zmianami. Tymczasem najwyraźniej jest przeciwny. Dalej więc popełnia błąd. Bardzo poważny błąd.
Odnoszę wrażenie, ze oni wszyscy już gonią w piętkę, ale co szkód na robią, to narobią. Nadzieja w tym, że przynajmniej cześć z nich odpokutuje swoje w więzieniach, jak Kamiński z wąsikiem...
OdpowiedzUsuńJuż się zaczyna robienie porządków w prokuraturze i sądach. Przy akompaniamencie coraz to bardziej rozpaczliwych krzyków tych, którzy nabałaganili. I marnotrawstwo wjeżdża na poziom prokuratury, która wśród awantur się otrząsa jednak z zależności od PiS-u.
Usuń"prezydent (...) Stwierdził też, że dawniej publiczne media zostały PiS-owi bezprawnie zabrane."
OdpowiedzUsuńNo cóż, wszyscy złodzieje i rabusie mówią, że "poszli po swoje"!
I właśnie między innymi dlatego tylu w więzieniach "niewinnych", przynajmniej wedle ich własnej oceny swojej osoby...
Trudno zaprzeczyć.
UsuńPrzekaż dnia PiS-u głosi, że łapownicy ukarali tych, co Ich ścigali.
Michał Kamiński słusznie więc twierdzi, że Wąsik i Kamiński nie tylko dopuszczali się nadużycia władzy, ale na dodatek byli nieskuteczni.