Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 15 stycznia 2024

Terroryzmik

 Terror praworządności ma być tym, co porusza prezydenta. Wedle Prezesa jest on efektem obcej woli, wprowadzanej jakoby w Polsce.

Mamy więc dobrazmienną apoteozę bezprawia? Jeżeli taki pogląd by wygrał, w cieniu by pozostały skandale, które się niezawodnie ujawnią w wyniku działania komisji śledczych.

Z tym się też wiąże walka o prokuraturę i sądy. Jarosław Gowin zeznaje komisji śledczej, że Ziobro był naciskany, aby prokuratura szukała na niego kompromatów. Bądź co bądź, był wtedy wicepremierem w rządzie PiS. To jednoznacznie pokazuje sposób rozumienia roli prokuratury i w ogóle praworządności w biało-czerwonej drużynie.

Miary dopełnia zapowiedź Prezesa, że trzeba rozważyć jakieś ekstraordynaryjne sposoby odsunięcia od władzy obecnej ekipy, co to uznaje Konstytucję za akt pozbawiony wszelkich metod ograniczenia tego, co on uważa za bezprawie.

Wszystko zaś się rozgrywa na tle prezydenckich gestów i mimiki, ośmieszających głowę państwa. Dających jednakowoż znakomity materiał zawodowym aktorom do parodiowania. 

Jeżeli się do tego doda środową zapowiedź, że panowie Kamiński i Wąsik nie będą ponownie ułaskawieni z czwartkowym zapoczątkowaniem procedury, mamy dopełnienie przesłanek do konstatacji braku możliwości przewidzenia skutków dzisiejszej rozmowy premiera z prezydentem.

W ogóle braku możliwości przewidywania czegokolwiek, związanego z obecną opozycją.

9 komentarzy:

  1. Cześć Stary!

    Dla PiS-owców jedynym źródłem prawa jest Wola Prezesa.
    Dlatego słuchając pisowskich wyrazicieli warto sobie od razu zamienić każde słowo "prawo" na "wola Prezesa" i wszystko natychmiast staje się proste i oczywiste.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Radku!

      Masz rację. We wszystkich systemach autorytarnych wódz, sekretarz lub ostatecznie prezes nie może się mylić w kwestiach prawnych, bo on jest źródłem prawa. Na szczęście u nas to nie wyszło. Prezes poza tym zbyt często zmieniał prawo, które stanowił. To uchodziło w czasie, kiedy "suweren" był niepiśmienny. Teraz już nie bardzo.

      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. "Mamy więc dobrazmienną apoteozę bezprawia?"

    Przecież bandziory od Kaczyńskiego bezprawie promują i uprawiają już od czasów PC i ZChN!

    Dość wspomnieć "radosną twórczość" Macierewicza z 1992 roku - tę, którą uprawiał był jako MSW w rządzie Olszewskiego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale teraz natężenie tej działalności nasiliło się do poziomu, który sprowadza na państwo wizerunek Bantustanu.

      Usuń
  3. "W ogóle braku możliwości przewidywania czegokolwiek, związanego z obecną opozycją."

    Mówiąc szczerze, ów "brak możliwości przewidywania czegokolwiek związanego z obecną opozycją" powinien w największej części być skutkiem zdelegalizowania tej "opozycji" - po prostu!

    Za całokształt bezprawia w jej "działalności"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może, ale trzeba by tu udowodnić niezgodność poczynań partii z własnym statutem. Wydaje się to trudne.

      Usuń
    2. @Stary
      Oj, ktoś tu chyba ulega pisiorskiej propagandzie, że - trawestując peerelowskiego "klasyka" - "program (statut) partii programem (prawem) narodu (państwa)"!

      A niezgodność poczynań bandy Kaczyńskiego z OBOWIĄZUJĄCYM W PAŃSTWIE POLSKIM prawem, da się udowodnić czarno na białym bez większego wysiłku...

      Usuń
  4. Teraz to już tylko delegalizacja pis, jako partii jawnei bolszewickiej wrogiej Polce, Polakom i demokracji, a także wrogiej bezpiecznej przyszłości Polski!
    Inaczej się chyba już nie da.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działają zgodnie z nauką Kościoła i trzymają się zasad sprawiedliwości społecznej. Trudna chyba sprawa.

      Usuń