Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 4 lutego 2024

Oczywistości

 Senator Stanisław Gawłowski ujawnia, że siedem tysięcy osób było podsłuchiwanych Pegasusem.

– Za to, że ta walka została podjęta, że wyszły na jaw różne afery, w szczególności chodziło o aferę hazardową, musiała być zemsta. Wobec tego skierowano oskarżenia, najpierw bezprawnie zdjęto ze stanowiska szefa CBA Mariusza Kamińskiego, [...] także jego zastępcę Macieja Wąsika. Zaczęła się komedia sądowa. I prokuratura umarzała, i sądy umarzały te oskarżenia. Mimo wszystko twardo dążono do tego, żeby skazać – mówił Prezes w Płocku.

Zniknęła z medialnej przestrzeni notka, głosząca jakoby Mateusz Morawiecki był zbulwersowany tym, co od swoich rozmówców usłyszał w Brukseli na temat Donalda Tuska i tego, co się teraz u nas dzieje. Im się to w głowie nie mieści. Tak można było przeczytać w ciągu trzynastu godzin. Około dziesiątej dzisiaj usunięto zapis, powtórzony już przez co najmniej dwa portale. 

Wyraźnie widać, jak dobrej zmianie szkodzi brak możliwości podsłuchiwania opozycji. W wyniku tego jej głosiciele opowiadają niestworzone rzeczy.

Tak się chyba broni materia, nazbyt usilnie naginana do oczekiwań.

6 komentarzy:

  1. "Senator Stanisław Gawłowski ujawnia, że siedem tysięcy osób było podsłuchiwanych Pegasusem.

    "– Za to, że ta walka została podjęta, że wyszły na jaw różne afery, w szczególności chodziło o aferę hazardową, musiała być zemsta. Wobec tego skierowano oskarżenia, najpierw bezprawnie zdjęto ze stanowiska szefa CBA Mariusza Kamińskiego, [...] także jego zastępcę Macieja Wąsika. ""

    Fajnie, że pan Gawłowski sam, niczym nie przymuszany, przyznaje się do stosowania przez PiS nielegalnych metod inwigilowania już za pierwszych rządów tej partii, między jesienią 2005 a jesienią 2007 roku!

    A chłopina chyba sobie nawet nie zdaje sprawy, co był łaskaw zapodać - i jak bardzo obciąża bandziorów od Kaczyńskiego, tymi swoimi dobrowolnymi zeznaniami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedem tysięcy podsłuchiwanych to już wygląda na hurt. Redaktorzy przekazów dnia nie mieli kłopotów z ich wymyślaniem. Teraz się to skończyło i skutki sa wyraźne.

      Usuń
    2. @Stary
      Źle się kończy pisanie w pośpiechu, bez dokładnego wcześniejszego przeczytania tekstu który się chce skomentować - mnie przy tym umknęło słowo "prezes", jako autora tekstu o "wyjściu na jaw różnych afer" - i nie śledzenie "who is who" w polskiej tzw. polityce!

      Zatem zwracam honor senatorowi Gawłowskiemu...

      Usuń
  2. Czas na zarzuty karne dla wierchuszki pis i ich pomagierów!
    Dla Jędruli takoż!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń