Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 23 lutego 2024

Zadziwienia

 Alternatywny świat też skrzeczy.

Kaczyński rozumie sytuację rolników, gnębionych z jednej strony przez napływ ukraińskiego zboża, z drugiej przez Zielony Ład. Ten ostatni jest przypisywany PiS-owi, co ujawnił wpis Wojciechowskiego. Prezes stwierdził w tym kontekście, że trzeba się z daleka trzymać od środowiska PSL. Byli ludowcy są kretami?

Kaczyński się musi zastanowić nad przyszłym rokiem. Jak partia zdecyduje to odejdzie z prezesury. A to jednak media, pchając z tyłu posłów, spowodowały szturm na Straż Marszałkowską przed Sejmem. Haniebny zaś transparent rolników, wzywających Putina do zrobienia w Polsce porządków, jest pokłosiem tego, co robił przedtem Tusk. Teraz więc wiadomo, że tylko wskutek akcji mediów Macierewicz przywalił Kamińskiemu.

Uchylenie wniosku prokuratury o odebranie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu jest wynikiem obecnego upolitycznienia prokuratury. Generał Pacek teraz wrócił, po opuszczeniu służby w czasie PiS i został dyrektorem Muzeum Wojska Polskiego. To ma być dowodem na przywracanie komuny przez obecną koalicję.

Podkomisja Macierewicza odzyskała jednak elementy wraku smoleńskiego Tu-154. Dostała je od prokuratury. Część z nich atoli gdzieś przepadła. Podobno nawet osiemnaście elementów. Pan Antoni tłumaczy, że były bardzo małe. Podobno ich cena na kolekcjonerskim rynku osiąga astronomiczne wartości.

– Wyniki uzyskane przez amerykańskich naukowców potwierdziły przebieg katastrofy opisany w raporcie Komisji Millera, w związku z czym zostały ukryte i tylko dzięki dociekliwości dziennikarza Piotra Świerczka z telewizji TVN 24 Polacy mogli się dowiedzieć o tym wielkim oszustwie – napisał Newsweek.

A minister Bodnar? Groza. Prokuraturę Europejską wpuścił do kraju. Polska odzyskała 137 miliardów euro, zablokowanych przez poczynania dobrej zmiany. 

 To niezła puenta do tego, co się działo wczoraj.

7 komentarzy:

  1. MAMY TO.
    Pis/awce sobie nie darują, że nie będą mogli uszczknąć sporego kęsa z tej ,,tuszonki''... A kto wie czy oddawać nie będą musieli tego, co nakradli... Ot, bieda przyszłą na złodziei...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno oddadzą część skradzionego. Szczególnie tego, co porwali najbardziej bezczelnie. I bardzo dobrze. Ewentualni następcy będą ostrożniejsi.

      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. Będę się powtarzać, ale nie będę się czuł usatysfakcjonowany dopóki Breżniew nie będzie sobie sam robić zakupów, nosić nad swym łbem parasol, prać gaci, dbać o dom i otoczenie etc.. Kwestie rozliczeń zostawiam sądom.

    OdpowiedzUsuń
  3. ,,Kwestie rozliczeń zostawiam sądom''.
    Niezależnym sądom - dodajmy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie by było moje życzenie. Niezależnym i trzymającym się litery prawa (a nie własnego widzi mi się). Pod pojęciem "zostawiam sądom" rozumiem bowiem to, że sam nie mam wiedzy, by sądzić i wydawać wyroki.
      Nie oznacza to, że rezygnuję z protestu, jeśli np. takie kanalie, jak zbrodniarz sądowy, prokurator Tomasz Fedyk, odpowiedzialny za fałszywe oskarżenie Tomasza Komendy i doprowadzenie do jego skazania (wspólnie z sędzią skazującym) oraz za bezkarność prawdziwego sprawcy mordu miłoszewickiego są przywracane do zawodu prokuratora, czy podtrzymywane na stołkach sędziowskich.

      Usuń
  4. "Ten ostatni jest przypisywany PiS-owi, co ujawnił wpis Wojciechowskiego. Prezes stwierdził w tym kontekście, że trzeba się z daleka trzymać od środowiska PSL. Byli ludowcy są kretami?"

    Akurat Wojciechowski, chyba "od zawsze", bardziej niż do PSL mentalnie należał do tych ubecko-moczarowskich środowisk, które w 2001 roku "wykwitły" PiSem - wcześniej wydzielając z siebie takie twory i potwory jak PC, ZChN, Kaczyńscy czy Macierewicz!

    Dlatego obecne odżegnywanie się prezesa od Wojciechowskiego, jak dla mnie, jakoś mało przekonujące jest...

    OdpowiedzUsuń