Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 17 lutego 2024

Tertium

 Do celi czy do Brukseli. [Michał Kamiński]. 

Przed takim dylematem stoi PiS. Tymczasem media donoszą, że również Daniel Obajtek miał być podsłuchiwany Pegasusem. Jeżeli nawet on, to i cały szereg innych beneficjantów władzy PiS. Słychać nawet, że to raczej dla dyscyplinowania kamaryli dokonano zakupu tego programu. Chociaż według Jana Pińskiego były w użyciu tańsze programy: Predator i Harnaś. Tomasz Szwejgiert mówi o chińskich kamerach, za czasów PiS instalowanych przez MSWiA na chronionych obiektach. Podobno także na prezydenckim domu w Krakowie.

Komisja śledcza ds. Pegasusa wystąpi zarówno do prokuratury, jak i służb o listę osób inwigilowanych. W przekonaniu Marcina Bosackiego sądy nie zawsze były pytane o zgodę na podsłuchiwanie. Inwigilowano też prawników i dziennikarzy, przeciwników PiS. Od kilkunastu dni mówi się o tym, że na liście podsłuchiwanych są bardzo poważne osoby przywódcze z obozu ówczesnej władzy.

Ponieważ rzecz również dotyczyła swojaków, nie mogła się skupiać wyłącznie na sprawach kryminalnych. Musiała też dotyczyć obyczajowych. Te pierwsze, kiedy by były stosowane wobec PiS-owców, bez wyciągania wobec nich konsekwencji, wspierałyby teraz narrację koalicji rządzącej. Media więc sugerują, że podsłuchy zwolenników dotyczyły raczej spraw, których omawianie przed dwudziestą drugą jest prawnie zakazane. 

Wziąwszy to wszystko pod uwagę można by pomyśleć, że Pegasus zaczyna jakoś tam zasypywać podziały. Wydaje się, że znalazł się wspólny wróg zwolenników przeciwstawnych ugrupowań. A nic tak nie łączy, jak on właśnie.

Chyba że ów ogólny ciemięzca został do Polski sprowadzony przez …symetrystów. To trzecia strona, która niczym ciemna materia jest wszędzie i nigdzie. Nawet ucieczka do Brukseli nie przyniesie wtedy przed nimi schronienia.

2 komentarze:

  1. Ta trzecia strona ciągle istnieje. Wystarczy uważniej przyjrzeć się mediom, by skonstatować, że ciągle liczą się z możliwą wygrana pis i Trumpa... i nie chcą ciąć więzów z prawą, nacjonalistyczną stroną. A one rzeczywiście istnieją.. Może dzięki ,,pegazusom''? Nie wiem? Ale mnie to uwiera.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. Najwyraźniej Prezes nie miał dość siły sprawczej, aby należycie spolaryzować społeczeństwo. Biorąc pod uwagę jego swoistą "zręczność" trudno się temu dziwić.

      Pozdrawiam również.

      Usuń