Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

środa, 12 marca 2025

Przebudzenie

 Trybunał Konstytucyjny orzekł jeszcze w 2021 roku, że niektóre przepisy unijne oraz wyroki TSUE są niezgodne z polską konstytucją. Spowodowało to dopiero teraz ostrą krytykę, ze strony Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W ocenie generalnego rzecznika Trybunału Sprawiedliwości inkryminowane orzeczenia są bezprecedensową rebelią

W drodze tych wyroków polski Trybunał Konstytucyjny frontalnie uderzył w podstawowe zasady porządku prawnego Unii i w autorytet wyroków Trybunału. Naruszenia tych zasad w żadnym wypadku nie można uzasadniać przepisami prawa krajowego, także natury konstytucyjnej. Podobnie powołanie się na tożsamość konstytucyjną państwa członkowskiego nie może podważać podstawowych zasad prawa Unii – wyjaśnił rzecznik TSUE.

Adam Bielan stracił immunitet Parlamentu Europejskiego. A to w wyniku prywatnego oskarżenia, wniesionego przez Przemysława Wiplera. Wspomniany polityk PiS twierdził publicznie, że firma FiveRand, której współwłaścicielem jest polityk Konfederacji, była zamieszana w aferę związaną z NCBiR. Chodzi o defraudację dotacji opiewających na sumę 178 mln euro (ok. 750 mln zł). Europoseł określił spółkę mianem „rzeźników z Nowogrodzkiej”.  

Olbrzym się obudził. Nie tylko więc Moskwa ma powody do obaw.


wtorek, 11 marca 2025

Mysia?

 – Fundacja Życie powinna zwrócić do budżetu ponad 15 milionów złotych, które dostała z Funduszu Sprawiedliwości - wynika z audytu przeprowadzonego przez Krajową Administrację Skarbową. Z ustaleń audytorów, do których dotarł tvn24.pl, wynika, że łódzka fundacja, zatrudniająca między innymi bliskich współpracowników Marcina Romanowskiego, nie niosła pomocy poszkodowanym przestępstwami, za to wypłacała liczone w setkach tysięcy złotych wynagrodzenie prezesowi, jego żonie oraz dzieciom – stwierdza Robert Zieliński w tvn.24.pl.

Jakoś dziwnie Prezes nie wypowiada się o szczegółach działalności tych swoich popleczników, których niedawno jeszcze nazywał tłustymi kotami. Ogranicza się jedynie do ogólnych pomówień członków rządu o polityczne prześladowanie. Mają występować w roli rzekomych sługusów Unii lub zgoła Niemiec. Też robi to stosunkowo rzadko. Powody próbuje wyjaśniać Jan Piński, zdradzając, że w PiS-ie co bardziej cyniczni akolici nazywają Prezesa Breżniewem Nowogrodzkiej. Ostatni bowiem ortodoksyjny sekretarz KPZR był w bardzo złej kondycji pod koniec swego urzędowania. Do Kaczyńskiego więc docierałyby tylko takie informacje, które ocenzurowała kamaryla?

Wczorajsza miesięcznica smoleńska odbyła się wedle tradycyjnego rytuału, w porównaniu z poprzednimi nieco może spokojniej, bo mniej liczna. Tych, którzy odmawiają prawdy zamachowi smoleńskiemu, zdaniem Prezesa czeka Norymberga (!). Tym razem atoli któryś z jego przeciwników demonstrował z transparentem, nawołującym, aby stosować kulę w łeb dla zwolenników teorii zamachu. Policja go złapała. 

Jest i tło. Mariusz Gosek bezskutecznie próbował się dostać do aresztu śledczego, aby skontrolować tamtejsze warunki. Wedle niego przebywający wewnątrz Dariusz Matecki jest osobą chorą i schudł ostatnio o 10 kg. Całą noc pod aresztem odmawiano koronkę w intencji aresztowanego.

Interesujące.


poniedziałek, 10 marca 2025

Azjatyzm

 – Jeżeli Premier Tusk chce, abym przeszedł przeszkolenie wojskowe to chcę wiedzieć, za kogo mam umierać" – zaczął. Po czym wymienił: "Za eurokratów? Za oligarchów na Ukrainie? Za posady w Gazpromie niemieckich polityków? Za idiotki w jego rządzie? Za prawo feministek do aborcji? Za pełne konta jego kolegów? – napisał na swoim koncie głosiciel PiS i szybko wpis skasował.

– Miliarder przemysłowiec i starszy doradca Białego Domu, Elon Musk, zapowiedział w niedzielę, że utrzyma dostęp Ukrainy do swojej sieci satelitarnej Starlink, po ostrej internetowej wymianie zdań z otwartym w poglądach ministrem spraw zagranicznych Polski – stwierdza France24. Radosław Sikorski okazał się skuteczny. I to pomimo słów Marcina Przydacza, piszącego sarkastycznie, że Kłótnia z Amerykanami na X to dokładnie to, czego nam potrzeba w czasie kluczowych decyzji w regionie.


No i mamy istotę kaczyzmu. Patriotyzm, jeśli oni są u władzy. Moskwa, jeżeli nie są. W żadnym wypadku Europa. Wszak nie ma z nią żadnego pokrewieństwa. No i uniżona uległość wobec Ameryki, nawet jak ona godzi w nasze bezpieczeństwo.

Spryt to iście nieeuropejski.


niedziela, 9 marca 2025

Orwellizm

  Realizując naszą obietnicę wyborczą, startując do tego parlamentu i również zobowiązując się do pracy w tym zespole, składamy zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa wraz z wnioskiem o ściganie i wszczęcie śledztwa w zakresie działań pana prezydenta Andrzeja Dudy jako funkcjonariusza publicznego – napisał Piotr Głowski, wiceprzewodniczący zespołu ds. rozliczeń PiS.

Rzecz dotyczy chyba praprzyczyny wszystkich naszych problemów związanych z prawem, czyli tego, że (prezydent) nie odebrał ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów do TK: Andrzeja Jakubeckiego, Krzysztofa Ślebzaka, Romana Hausnera, pomimo ustawowego obowiązku – pisze Piotr Głowski dalej, dodając, że już w 2017 roku podpisał sprzeczną z konstytucją ustawę z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o KRS. 

Prezydenccy urzędnicy odpowiedzieli na to, że prezydent RP Andrzej Duda podczas sprawowanego urzędu działa zawsze w granicach prawa i na podstawie prawa. [Wszystkie cytaty za msn].

Na pewno więc mamy to, co Orwell uznawał za istotę komunizmu, odwracanie znaczeń. Sąd ustali kto się tym posługuje. Nie tylko w tym wypadku. Dariusz Matecki jest w areszcie, zatem również on umożliwi sędziom rozplątanie treści słów, które rozstrzygną o jego winie lub niewinności.


sobota, 8 marca 2025

Saturnalia

 Stany muszą mieć dobre stosunki z Rosją. Muszą dokonać resetu. Dlatego ucierpi Ukraina. Bo USA będą rozjemcą. Tak można wnioskować z ostatniej wypowiedzi Keitha Kellogga. 

Skąd ta potrzeba? Może dlatego, że amerykańscy kosmonauci mieli utknąć na orbicie, z której dotąd wracali rosyjskimi rakietami. Kiedy więc Ameryka nałożyła sankcje na Moskwę, ta wymówiła kosmiczną współpracę.  Teraz więc, wobec niepowodzeń Boeinga Elon Musk mógłby ich uwolnić z pułapki, ale na razie kolejny jego Starship obsypuje Ziemię swoimi szczątkami. 

Europa narzuciła Rosji wyścig zbrojeń, który przyprze Moskwę do muru. Ciekawe więc jaki będzie stosunek Chin do tej konkurencji. One się bowiem dotąd ścigają tylko z Ameryką. Jak się okaże, że mają rakietę, która zabierze kosmonautów, będzie z nimi reset, zamiast z Moskwą? Co zaś się stanie, jak kosmonautów uwolni francusko-niemiecka Ariane? Co poświęci Trump, aby ratować swoje ego? Przecież Elon Musk już podobno od swego prezydenta usłyszał wiele cierpkich słów. Jego rekomendacje personalne będą ignorowane przez administrację amerykańską.

Wczoraj zaś Rosja mogła przeczytać o bankowych sankcjach i cłach, które Trump nałoży na Rosję, jeżeli ta nie przestanie atakować Ukrainy.

My też mamy swój odpowiednik, na miarę czasu i ekranu oraz miejsca. Cytowanie słów marszałka Piłsudskiego, o postępowaniu w czasie kryzysu, gdzie ostrzegał przed agentami, aplauzem skwitowali partyjni towarzysze tych, co napadli na centrum kontrwywiadu NATO, co uwalili Caracale, produkcję istotnej części uzbrojenia podporządkowali osobnikowi, którego ostatecznie sami musieli skazać za przestępstwa. Zabrzmiało więc jakimś rodzajem resetu.

Dariusz M. miał już od poprzedniego dnia nosić ze sobą plecak z potrzebnymi w kozie rzeczami i portretem Donalda Trumpa. Kiedy więc następnego dnia ABW go zabrała z ulicy, reporter TV Republika ofiarnie pognał za furgonetką, w której umieszczono zatrzymanego. I się nie dał, jak jakiś amerykański Starship. Nie wiadomo tylko czy coś wskórał, ale rzecz i tak trafi do annałów dziennikarstwa.

Bo u nas reset to jeszcze nie wszystko. I, mówiąc za premierem Pawlakiem, tak trwa mać.


piątek, 7 marca 2025

Wiosna

 Prezes stracił immunitet za pomówienie, jakoby poseł Brejza dopuścił się poważnych i odrażających czynów.

Mariusz Błaszczak stracił immunitet za ujawnienie dokumentów, dotyczących obronności. Za tym głosowało 245 posłów, co świadczy o tym, że nie tylko parlamentarzyści koalicji rządzącej poparli wniosek prokuratury, rozpatrującej zawiadomienie o ujawnieniu planów obrony kraju na wypadek rosyjskiej agresji.

Dariusz M. stracił immunitet chroniący go przed aresztowaniem. Innych, strzegących przed postawieniem zarzutów, zrzekł się sam. Dzisiaj już siedzi w areszcie.

Przesłuchano księdza, który w zamian za kopertę z pięćdziesięcioma tysiącami złotych miał podpisać zgodę Rady Fundacji Lecha Kaczyńskiego, kontrolującej spółkę Srebrna, na budowę dla niej dwóch wież. Duchowny przyznał, że złożył podpis, nie chciał się atoli wypowiadać o gratyfikacji. Powołał się na przepis, że przesłuchiwany nie musi odpowiadać na pytania, które by go mogły obciążać.

Mamy więc tylko wczoraj pomówienie, ujawnienie tajemnicy wojskowej i korupcję jako powód do rzekomego politycznego prześladowania opozycji. Wydawałoby się, że udowodnienie tylko jednego z przedstawionych tu deliktów by dotkliwie skompromitowało kaczystow. A co będzie, jak się to zdarzy w każdym, rzeczonym tu przypadku? 


czwartek, 6 marca 2025

Satrapizm

   – Sześć tygodni temu ogłosiłem świt Złotego Wieku Ameryki, by zapoczątkować najlepszą fazę dla tego kraju. Udało nam się w 43 dni zrobić więcej, niż większość administracji osiąga w ciągu czterech albo ośmiu lat i dopiero zaczynamy – powiedział Donald Trump kongresmenom. Dodatkowo obiecał lot na Marsa i przejęcie Grenlandii oraz zapowiedział kolejną próbę zawarcia pokoju w Ukrainie.

Andrzej Duda nie wykluczył w TVN 24, że można by oddać naszą miedź Ameryce, gdyby tak było trzeba odwieść od wyprowadzenia wojsk z Polski. Donald Tusk zareagował na to, pisząc, że Publicznie wyrażona przez Pana Prezydenta Dudę sugestia, że moglibyśmy oddać naszą polską miedź Amerykanom za ich wsparcie, to jednak krok za daleko.

Specjalny raport Donalda Tuska o skutkach ewentualnej wojny celnej z Ameryką mówi, ze uderzy ona w nas w drugiej fazie, kiedy spowodowany nią wzrost cen importowanych komponentów naszego eksportu zaowocuje podniesieniem cen  sprzedawanych przez nas towarów. Skutkiem może być obniżenie wzrostu PKB o 0,1%. Nie jest to dramatyczne, ale oznacza przepadek odpowiedniej wartości naszych wyrobów.

Ameryka dotąd upatrywała swoich korzyści w przestrzeganiu praw. W takim świecie, który u siebie też stworzyła, była bezpieczna i bogata. Donald Trump obraca to w świat, w którym bezpieczeństwo można sobie kupić, a cenę wyznacza ochroniarz. Może więc łatwo stracić rynek ten, kto zażąda zbyt wiele, nawet jak potencjalni nabywcy już teraz uniżenie pokazują swoje aktywa. Wszczynanie zaś wojny celnej ze wszystkimi kończy się groźbą III wojny światowej ze strony Chin. Okazuje się zatem, ze wbrew zarzutom prezydenta Stanów, to nie Ukraina do niej dąży, ale USA.

W prostym świecie populistów ich woluntaryzm jest najbardziej zabawną częścią ich wyobrażeń. Dlatego przechwalają się rzekomymi sukcesami, zapominając o przysłowiu, ze dobre złego początki, ale koniec żałosny. Przekonali się o tym komuniści, wcześniej faszyści, jeszcze wcześniej wielu wschodnich satrapów. Teraz kolej na niegdysiejszą pierwszą demokrację świata?


środa, 5 marca 2025

Odwracanie

 W cieniu prób podporządkowania sobie Europy przez Donalda Trumpa, skądinąd chyba admiratora Władimira Putina, przemknęły oznaki przyspieszenia w Polsce rozliczeń.

Lekarze, którzy z powodu zakazu aborcji genetycznie uszkodzonego embrionu, tolerowali postępującą chorobę matki, w której łonie umarł płód, powodując sepsę, zostali przez Izbę Lekarską skazani na zawieszenie prawa do wykonywania zawodu.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie stawili się na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, bo Trybunał Konstytucyjny nie uznał jej za zgodną z Konstytucją. To zaś wbrew wyrokom sądowym. Także sądowemu orzeczeniu o doprowadzeniu Zbigniewa Ziobry przed to samo gremium i wbrew skazaniu go na miesięczny areszt, dla umożliwienia komisji przeprowadzenia przesłuchania. Obaj panowie oświadczyli, że się nie stawią.

Zmarła kobieta nie wybrała sobie swojego losu i to ją odróżnia od polityków, rzucających wyzwanie Rzeczypospolitej. Oni jednak trafią przed komisję i może w konsekwencji przed sąd. Kobieta zaś straciła życie wbrew prawom, które jej gwarantowały bezpieczeństwo.

Wszystko jednak blednie wobec wiadomości, że Krajowa Administracja Skarbowa  wykazała nieprawidłowości za rządów PiS - UWAGA!!! - na ponad 92 miliardy złotych.

Mamy więc chyba materialny wymiar skutków zetknięcia się świata alternatywnego, w którym nas chcieli umieścić populiści i rzeczywistego, gdzie rządzi bezstronne prawo.


wtorek, 4 marca 2025

Niedorzeczności

 Donald Trump wstrzymał pomoc amerykańską dla Ukrainy. Swoją decyzję poprzedził oskarżeniem Wołodymyra Zełenskiego o brak zainteresowania zakończeniem wojny. Pojawiają się też doniesienia o tym, ze Ameryka wystąpi z NATO. Jesteśmy więc sami i musimy sobie z tym dać radę. Tymczasem u nas stronnicy amerykańskiego prezydenta okazują godną podziwu konsekwencję.

Przemysław Czarnek z właściwą sobie kulturą wypowiedzi nazwał głupkiem prezydenta Ukrainy, który nie poddał się publicznemu szantażowi Donalda Trumpa. Wynikałoby z tego, że zachowanie suwerenności wobec nacisku uchodzi w PiS za głupie. Teraz więc już wiadomo, dlaczego wyraziciele kaczystów uważają się za mądrych. Nie przeciwstawiają się Prezesowi, który stale ich zmusza do wypowiadania niedorzeczności lub przynajmniej do dawania im wiary. Kto jednak naciska Prezesa? Wszak nie tak dawno stwierdził, że należy do grona najmądrzejszych ludzi na świecie.

Charakterystyczne też, że Marcin Mastalerek skrytykował Przemysława Czarnka za jego wypowiedź. Napisał bowiem, że Nigdy żaden odpowiedzialny polityk nie powinien tak nazywać żadnej głowy państwa, premiera czy ministra. 

Wnioski nasuwają się bardzo ryzykowne. 


poniedziałek, 3 marca 2025

Przebudzenie

 Olbrzym się przebudził. Dzisiaj wszyscy głośno mówimy: pokój przez siłę. Silna Europa, wierząca w swoje siły, dobrze uzbrojona, przygotowana do obrony naszych granic, to Europa, która może zagwarantować pokój. Nie przez kapitulację Ukrainy, ale przez własną siłę – napisał Donald Tusk przed wyjazdem do Londynu na szczyt tych, co mają problem po oświadczeniach Trumpa. Była tam reprezentowana Ukraina. Nie było tam państw bałtyckich, ale mają zapewnienie, że ich interesy będą uszanowane. Donald Tusk zapowiedział, że będzie się domagał, aby Europa sama zabezpieczyła swoją flankę wschodnią.

Czasu jest mało, bo gdy Trump natychmiast zaprzestanie wspierać Ukrainę, bez zwłoki musi to przejąć Europa. Mamy więc od razu powód do działania.

Premier UK zapowiedział, że stale będzie wywierany nacisk na Rosję i będzie wspierana Ukraina. Liczymy na aktywny udział USA, które są aktywny i wiarygodny sojusznik. Z nimi opracujemy wspólny plan działań, które musimy podjąć. Jesteśmy na rozstaju dróg, ale musimy działać.

Donald Tusk oświadczył po zakończeniu konferencji, że spotkanie było historyczne. Oprócz reprezentacji Unii uczestniczyli w nim premierzy Wielkiej Brytanii, Kanady, Norwegii i minister spraw zagranicznych Turcji oraz sekretarz NATO. Zadeklarowano wzrost wydatków na obronę. Priorytetem jest wzmocnienie flanki wschodniej i utrzymanie ścisłej więzi z USA równocześnie. Wszystkie sprawy związane z obroną i wojną w Ukrainie są oceniane jednakowe. Nie ma żadnej kapitulacji przed Putinem.

Wydaje się, że gdyby Europa musiała przejąć od USA pierwsze miejsce w NATO, to Stany, które grożą wojną Meksykowi, nie uznają suwerenności Kanady i części Panamy oraz wytaczają wojnę celną Unii, stałyby się klientami Chin i w przedsionku Zakazanego Miasta antyszamrowałyby z Rosją. Konkurencja zaś wyklucza współpracę. Ta jest zresztą niemożliwa z nieprzewidywalnym partnerem, a tu by było dwóch takich. USA zatem nie powinny się wzbraniać przed ofertą, płynącą z Londynu.

Ciekawie się zatem zapowiada. Zwłaszcza że Donald Trump twierdzi, że Powinniśmy spędzać mniej czasu na martwieniu się o Putina, a więcej na martwieniu się o imigranckie gangi gwałcicieli, lordów narkotykowych, morderców i ludzi z zakładów psychiatrycznych wjeżdżających do naszego kraju — abyśmy nie skończyli jak Europa.


niedziela, 2 marca 2025

Karciarze

 Trwa zaskoczenie dziełem Donalda Trumpa. Wytykając Wołodymirowi Zelenskiemu brak kart do gry z nim, pozbawił się takowych do rozgrywki z Putinem. Pozostał jak niegdyś nie chciał  Himilsbach zostać z angielskim. Teraz politycy mogą się prześcigać w milczeniu, jak Andrzej Duda lub Robert Fico albo w zaskakujących hołdach, jak Viktor Orban.

Premierzy wiodących państw Unii deklarują wsparcie Ukrainy, starając się jednocześnie nie drażnić prezydenta Stanów. Wypada to na ogół dość zabawnie. Europie bowiem nie wypada odpowiedzieć Ameryce pięknym za nadobne. Widać atoli, że rozwód się już dokonał. Teoretycznie bowiem Unia może liczyć na wsparcie Stanów, jeżeli za to zapłaci. W przeciwnym wypadku musi zaufać sobie. Skoro jednak ma płacić wedle ceny regulowanej gdzie indziej, to oczywiste, że w końcu zechce pozostać niezależna. Bo tylko wolni ludzie mogą być braćmi, jak to słychać w unijnym hymnie.

Europa czuła się bezpieczna pod amerykańskim parasolem, bo Związek Sowiecki wydawał się jej po II Wojnie Światowej groźny. Gdyby jednak nie zachodnia pomoc sprzętowa i żywnościowa, Hitler by Stalina pobił niezawodnie i potem sam by padł pod atomowymi ciosami. Tak się jednak nie stało i kosztem państw Europy Środkowej wyrosła legenda Sojuza, jako drugiego mocarstwa światowego. Ukraina ją zweryfikowała negatywnie i Donald Trump daremnie próbuje ją ożywić.

Wyraźniej jednak zobaczyliśmy, że Rosja nie ma szans w wojnie z państwami Unii, jeżeli ta się zjednoczy. Teraz zresztą nie ma żadnych możliwości zbrojnych, bo je unicestwili Ukraińcy.

Wydaje się zatem, że mamy czas przełomu, ale wkrótce się okaże, że Donald Trump przeszarżował i rychło zacznie chyba zapominać o swoich groźbach. Wróci jednak już do zupełnie innego świata.

sobota, 1 marca 2025

Performatyw

 Pokój ma być sprawiedliwy, a Ukraina nie może być ponownie atakowana, tak to widzi Wołodymyr Zelenski. Na międzynarodowym rynku politycznym jesteśmy więc u progu nowego otwarcia. W Stanach bowiem muszą rozważyć koszta polityczne wczorajszego potraktowania przez Donalda Trumpa prezydenta Ukrainy, który zabiegając o pomoc dla swego kraju, miał oddać jego zasoby naturalne. 

W PiS-ie teraz panika. Mówimy co myślimy i dostaniemy kopa w dupe  za sprzyjanie Putinowi czy ściemniamy, że jesteśmy z Zelenskim i zaraz przegoni nas Mentzen? [Tomasz Lis]. Widać jednoznaczne poparcie dla Ukrainy z jednej strony i milczenie z drugiej. W tle zaś jak zawsze, afera. Polska Fundacja Narodowa miała w czasie rządów PiS ponieść szkodę o wysokości ponad trzydzieści milionów złotych. Wszystko wskutek zawierania niekorzystnych umów wewnętrznych, jak i z podmiotami trzecimi oraz wytransferowania środków finansowych fundacji bez dostatecznego uzasadnienia. Doniesienie tej treści o podejrzeniu przestępstwa złożono w prokuraturze. To trzydziestokrotność szkody o wielkim rozmiarze, określonej w Kodeksie karnym.

Chleba i igrzysk żądał plebs starożytnego Rzymu. Przyswoili to sobie wyraziciele PiS, kwitując nim doniesienia o łajdactwach prominentów swoich rządów w czasie sprawowania władzy. Ich zdaniem są teraz igrzyska, ponieważ nie ma chleba. Idąc atoli tym tropem można twierdzić, że chleba stopniowo przybywa, bo igrzyska wypadają coraz taniej. Jeszcze niedawno czytaliśmy o sprzeniewierzeniu setek milionów, teraz zaledwie o dziesiątkach. A w ogóle to propagandyści PiS mają teraz większy problem, bo Stany ukazały oblicze, którego nikt przedtem nie znał. Radykałowie są przeciwko Zelenskiemu, który ich zdaniem obrażał Trumpa.

Każdy populizm zaskakuje, bo działa przeciwko sobie. Teraz tego globalnie dowiódł Donald Trump, rozwiewając wszelkie wątpliwości. Tylko nie bardzo jest się z czego śmiać.