Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

1,091

piątek, 21 marca 2025

Beztroska

 Sejm przyjął uchwałę, popierającą Tarczę Wschód UE, czyli  bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej. Przegraną w głosowaniu kaczyści skwitowali wezwaniem, skierowanym do jego zwycięzców, aby się udali do Berlina lub Putina.

– Dorota Kania ujawnia bez jakiejkolwiek anonimizacji wszystkie moje dane osobowe. Bez celu, bez rozumu, bez liczenia się z konsekwencjami. Brak słów. Bo to, że popełniła przestępstwo - to chyba wie – napisała pani Wrzosek.

Wczoraj Prezes wręcz oświadczył, że niezależne media nie mają moralnego prawa do oburzenia na słowną agresję kaczystow, bo nie reagowały na osiem gwiazdek i słownictwo pani Lempart. Mówił też atoli, że jego sprzeciw wobec uchwały sejmowej o Bezpieczeństwu Rzeczypospolitej ktoś, kto nie jest kompletnym idiotą politycznym albo zdrajcą, to świetnie to rozumie. Komiczne, bo gwiazdki i wulgaryzmy były odpowiedzią na poprzedzającą agresję słowną Prezesa.

Mariusz Błaszczak zostanie dziś przesłuchany i będą mu postawione zarzuty. Media donoszą, że w czasie kiedy był ministrem obrony miał pokazać fragmenty tajnych dokumentów z 2011 roku, z których zdaniem ekspertów fachowiec mógłby się dowiedzieć, jakie siły i środki są w jednym z wariantów przewidziane dla obrony naszej granicy z Rosją.

Mariusz Błaszczak informuje, że dokumenty były przedawnione. Prezes twierdzi, że zrobił to, co powinien zrobić każdy uczciwy polityk. Błaszczak bowiem dowodził, że poprzedni rząd PO-PSL planował oddanie Rosji ziem, leżących między Bugiem a Wisłą. Miało więc to być elementem walki politycznej.

Zwolennicy populizmu używają czegoś w rodzaju beztroski prawnej jako broni przeciwko zwalczanym przez siebie osobom lub politycznym formacjom. Doświadczyła tego już Magdalena Filiks, teraz też poznaje tę metodę Ewa Wrzosek. Wcześniej doznało jej państwo. Ujawnienie danych osobowych naraża zaatakowanego na ataki nie tylko ze strony hejterów, ale także wszelkiej maści oszustów. Pokazanie metody obrony ułatwia atak. 

Pogarda dla zasad daje atoli przewagę nad atakowaną osobą lub organizacją. One nie mogą zapłacić pięknym za nadobne. Krępują je wartości, które wyznają. Wprawdzie pokrzywdzeni mogą się starać o karanie za szkody wyrządzone takim sposobem argumentacji politycznej, ale rzecz przebiega mozolnie. W rezultacie na ogół sprawca ataku wychodzi na tym lepiej od krzywdzonej ofiary.

Osąd opinii publicznej może być natychmiastowy i niweczyć wszelkie profity z lekceważenia wartości. Dlatego amnezja dotyka natychmiast beneficjantów niegodziwości. Polityczni zaś zwolennicy niegodziwców nie dostrzegają w tym nic zdrożnego. Wszak zostali przekonani, że to właśnie ich przeciwnicy samym swoim istnieniem dopuszczają się wszelkich zdrożności, które wymagają natychmiastowego usunięcia ich ze sceny politycznej.


4 komentarze:

  1. -fere-
    Tak więc mamy coraz wyraźniejszy obraz "patriotów" z PIS-u. Od ujawniania tajemnic wojskowych po głosowanie przeciw wspólnej z Europą obronie granic.
    Chyba nic więcej nie trzeba dodawać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się ukryć powinowactwa kulturowego z Moskwą, które Europie ujawnił Krasnodębski. Nie jest już europosłem, a przecież prezentował skrajną uległość kaczystowskiej ideologii. Prezes jest jednak nieufny wobec intigentow.
      Stary

      Usuń
  2. ..Bez celu, bez rozumu, bez liczenia się z konsekwencjami''.

    ,, To szkieletów ludy'' .. tknięte obłędem''... trawestując Klasyka... Albo, jak kto woli na maxa pis/dnięte...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie. "Takie świata widzi koło, jakie zakreśla tępym okiem".
    Pozdrawiam również
    Stary

    OdpowiedzUsuń