Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 28 grudnia 2023

Gordyjskość

 Andrzej Duda rzecz naprostował.

Likwidacja mediów PiS-owskich przez prezydenckie zablokowanie im dotacji okazało się znakomitym rozwiązaniem. Przestał istnieć stan prawnie wątpliwy, a staruszkowie z PiS-u nie będą już musieli narażać zdrowia, przepychając się z ochroniarzami w obronie kompetencji gremiów, pominiętych przy nominowaniu nowego prezesa. 

Prawo nie musi też wysłuchiwać pretensji tych, którzy ignorowali wcześniej Konstytucję. Mediami zaś będzie zarządzał likwidator, wprawdzie wyznaczony przez ministra kultury, ale zgodnie z prawem.

Misyjne programy nie ucierpią. Najpierw je będą nadawały media, pozostające na razie w upadłości. Po ich likwidacji ministerstwo kultury ogłosi przetarg i nadawanie misyjnych programów przejmą każdorazowo stacje, które wygrają konkurs.

Odchodzący stamtąd pracownicy merytoryczni będą się musieli zająć czymś bardziej praktycznym. Nie otrzymają też odpraw. Techniczni zaś pracownicy TVP nie muszą się obawiać o swój los. Fachowcy zawsze znajdą zatrudnienie. Nie są przecież politykami lub propagandystami, którzy muszą mieć to, co złośliwcy nazywają korytem i broniąc przeszłego stanu w publicznych mediach, walczą o życie.

Gdyby się natomiast okazało, że dzięki restrukturyzacji nawet TVP może się obejść bez dotacji, decyzję o likwidacji się cofnie. Tymczasem zaś sprzedaż niepotrzebnego majątku zasili budżet, co nie jest do pogardzenia.

A tak mówili o prezydencie, że tylko na nartach mu się udaje. Wszak cały PiS nie był w stanie zlikwidować TVN-u.

4 komentarze:

  1. "Przez osiem ostatnich lat" pis razem z Prezydentem Duda tak plątali tak gmatwali,tak obsadzali urzędy,takie podejmowali decyzje,łamiąc Konstytucje jednocześnie zapewniając o jej nie łamaniu.Takie ustawiali bractwa i koterie gdzie"noga nogę wspiera" a "ręka rękę myje"
    Tak obsadzali stanowiska tak obsadzali synekury Tak prowadzili działania "coraz bliżej prawdy"Tak pisali pod siebie prawo przepychane kolanem i nocą podpisywane błyskawicznie przez swojego Prezydenta.Takie budowali piramidy prawne myśląc ze ich nikt nie ruszy Boc przecież innych, nie ich obowiązuje prawo A jak nie to poskarżymy się w Unii,by powstał węzeł gordyjski, nie do rozplątania. Chyba że znalazłby się jakiś wódz na miarę Aleksandra Macedońskiego, który poradził sobie przy użyciu miecza. Ale kto dziś chodzi z mieczem, teraz modna jest raczej maczeta a jej użytkownicy to zwykli kibole.
    Dzis krzyk i kwik ze "nowa władza" tnie przy pomocy skalpeli.Mozolnie,powoli ale skutecznie.A na ręce patrzy im te 11 milionów ludzi, którzy na nich głosowali a którym spieszno a i niektórych dyszących rządzą odwetu
    Patrzy tez Unia, która czekała aż w Polsce przestanie być łamane prawo i polskimi rekami zostanie posprzątany narodowy chlew Spadek po pisie.
    Pierwsze zwycięstwo to "liczba nawróconych cudownie".A u ktorych słychać wycie "prawo""Konstytucja" Wreszcie zauważyli ich istnienie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dodać.
      Może tylko tyle, że wyborcy PiS-u pewnie dostrzegą komizm sytuacji, w której ich idole powtarzają argumentację opozycji z czasu ich władzy.
      W tym jednak wypadku prezydent Duda nieświadomie, ale tym bardziej chyba skutecznie, naprawił błędy koalicji i odebrał PiS-owskim mediom pieniądze. Sienkiewicz nie miał więc wyjścia i musiał ogłosić upadłość.

      Usuń
  2. Eufemistycznie mówiąc, nie mam najlepszego zdania o kompetencjach prezydenta teoretycznego. W 2015 sądziłem, że rządzi nim Kaczyński, ale to nie do końca tak. DUDĄ RZĄDZI STRACH, a że w 2015 bał się najbardziej Breżniewa, to i jemu ulegał.
    Moja teza brzmi: Duda jest takim panikarzem, że nie jest w stanie pełnić funkcji kierowniczych ani w państwie, ani w partii. Dziś jest jak małpa w czołgu, nigdy nie wiadomo, w którym kierunku wystrzeli i kogo rozjedzie, bo zwierzę samo tego nie wie. Przestraszone wciska wszystkie dostępne przyciski.
    Decyzja Dudy o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej okazała się być klasycznym przypadkiem strzału w stopę. I myślę, że gdyby nawet ten komentarz przeczytał zwolennik PiS, to mógłby zacząć zaprzeczać wszystkiemu, ale nie jego ostatniemu akapitowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dobrzy w kreowaniu przeszłości. Z przyszłością mają problemy. Dlatego tak łatwo popełniają błędy i tak kiepsko wypadli w wyborach. "Najmądrzejszy człowiek świata" też nie pomógł. Alternatywą by było, że nie rządzi już w PiS-owskim świecie, co zresztą nie musi być nieprawdą.
      Strach jest tu dobrym wyjaśnieniem zamieszania, w jakie popadli ci, którzy niedawno epatowali pychą. Klęska zadziałała znacznie efektywniej od "głośnika" ich komendanta, włączonego przypadkiem podczas przedwczesnego oglądania prezentów.

      Usuń