PiS został wzmocniony przez Republikanów, którym przewodzi Adam Bielan i Łukasz Mejza, obciążany postępkami, których by się Marcin Horała nie dopuścił, jak powiada.
Powstaje więc pytanie, w czym się to wzmocnienie objawi. Szydercy twierdzą, że umożliwią PiS-owi bycie sobą jeszcze bardziej. Więcej, wypowiedzi Prezesa dowodzą, że już nie przedkłada woli aktualnej większości nad zapisy Konstytucji, uchwalonej niegdyś.
– A w tle jest to wszystko, co dzieje się w UE, czyli ten plan stworzenia scentralizowanego państwa, co w wypadku Polski sprowadza się do całkowitego podporządkowania naszego kraju Brukseli – stwierdził Prezes. – Ale ta Bruksela w tym wypadku nazywa się także Berlin – podsumował. Jak się okazuje, nie we wszystkim zmieniał zdanie.
Barbara Nowak w Radiu Maryja ujawniła sprzeczność, którą znalazła jakoby w postępowaniu nowych władz. Kiedy jest źle, powinny one zakasać rękawy i naprawiać oświatę, oni zaś koncentrują się na uszczypliwościach.
Tymczasem Paweł Mucha ujawnił nagrody kwartalne swego pryncypała w NBP. Rosły one co kwartał od trzech do czterech i pół wartości miesięcznego wynagrodzenia. W sumie więc zarobki prezesa naszego banku centralnego podwoiły się z nawiązką. – Z panem Muchą jestem w kontakcie, szukamy porozumienia - może coś zostało za dużo powiedziane - żebyśmy występowali razem jako zarząd w obliczu zagrożenia wobec Polski. Bez NBP nie ma Polski – skwitował to tak Adam Glapiński.
Widać tu iście PiS-owskie trwanie wbrew wszystkiemu przy własnych tezach, nawet tych, które zmieniały się z czasem, jak preześny stosunek do Konstytucji. Reguły zaś nowomowy pozwalają nawet odsunięcie od władzy przedstawiać zwolennikom jako zwykłą uszczypliwość konkurentów.
Ciemny lud to kupi? Na pewno?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak tę sprawę postrzegam
OdpowiedzUsuńLud chwyci wkurw raczej niewąski
na te kaczory i gąski ...
Tego kitu już nikt nie kupi!
więc trzeba tylko patrzeć,
jak rzecz na Glapie się skrupi!
A że się skrupi - rzecz pewna
bo to zaledwie Glapa
choć i prezesia carewna.
Dobre.
UsuńMedia komentują to, co się dzieje, jako kolejny festiwal błędów, na którym skorzystają przeciwnicy PiS-u. I chyba mają rację. W końcu poczynania kaczystowskich bonzów bardzo przypominają wyczyny różnych Horodniczych z gogolowskich komedii.
Dzięki.
OdpowiedzUsuń