Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 18 grudnia 2023

Żal

 Przejmowanie władzy od zawiedzionych ideologów nie jest łatwe.

Jak wczoraj ujawniono w TVN24, nowi ministrowie trafili do wrogiego im urzędniczego środowiska. Komputery zostały odłączone, listy pracowników z zakresem ich obowiązków znikły, w KPRM brakuje trzech milionów złotych na wypłaty. Szefowie resortów trafili na organizacyjną pustynię i teraz się muszą zajmować rozwiązywaniem najprostszych problemów. 

Do tego dochodzi apel przewodniczącego Episkopatu, nawołującego prezydenta, aby nie podpisywał ustawy o finansowaniu in vitro. W kontekście protestów wyrazicieli PiS, nawołujących do zaniechania rzekomych prześladowań katolików, brzmi to fatalnie. Przecież apel arcybiskupa jest aktem narzucania woli Kościoła tym, którzy nie uważają pozaustrojowego zapłodnienia za grzech. Mają do tego prawo.

Według Gazety Wyborczej podkomisja Macierewicza od początku była nielegalna. Jej członkowie byli na etatach Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Wedle międzynarodowych uregulowań mogą tam być zatrudnieni tylko wysoko kwalifikowani specjaliści ściśle określonych kierunków z dziedziny lotnictwa. W żadnym przypadku spece od politycznej agitacji. Tacy zwłaszcza, którzy odmawiają podporządkowania się demokratycznie ustanowionej władzy. Dzisiejsze posiedzenie podkomisji będzie wyzwaniem, rzuconym nowej władzy, jeżeli nie skończy się przed północą.

Dziwnie się zachowują ci, którzy uważają się za patriotów, ostatnio nawet za demokratów i mimo to próbują paraliżować swoje państwo, kwestionować jego prawa i lekceważyć, a w skrajnych przypadkach nawet obrażać jego władze. 

Bardziej praktycznym sposobem od tupania nóżkami wydaje się ucieczka w chorobę. Również jest tradycyjnym wybiegiem w infantylnych środowiskach, ale nie pogarsza sytuacji uchylających się od odpowiedzialności.

– Każdy orze, jak może – głosi ludowe przysłowie. Jak zawsze prawdziwie.

8 komentarzy:

  1. "Według Gazety Wyborczej podkomisja Macierewicza od początku była nielegalna."

    Dlatego to była PODkomisja, a nie komisja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba tak nie działa albo by coś pomylili

      Usuń
    2. @Stary
      Bandziory od Kaczyńskiego doskonale wiedziały, że koszmarek Macierewicza nie miała żadnego umocowania w przepisach, międzypaństwowych czy nawet polskich, do istnienia i działania jako samodzielny byt w rodzaju Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego!

      Dlatego nie nazwali go "komisją do zbadania "zamachu" w Smoleńsku" - tylko "podkomisją", formalnie "podłączoną" pod PKBWL...

      Usuń
    3. Oni chyba działali jako podkomisja Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Nie można ich było w takim układzie nazwać komisją. Wydaje mi się, że tak by to trzeba było wytłumaczyć. Dlatego też sam skład owego ciała by wykluczał możliwość uznania za zgodny z przepisami o PKBWL.

      Usuń
  2. Od początku było jasne, że nie będą odchodzić z honorem, bo nie mają takich skłonności. Tym bardziej że - od teraz - im w kraju gorzej tym politycznie lepiej.... W takiej sytuacji trzeba zostawić gołą spalona ziemię i spieprzać z łupami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To najbardziej prawdopodobne. Wiele na to wskazuje

      Usuń
  3. Podejrzewałem, że utrata władzy i kasy spowoduje iż obnażą się do końca. Parszywie to wygląda... A ten ich , pożal się Boże patriotyzm ... nawet Nikoś Dyzma by go wyśmiał!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszą stale podkreślać, że są patriotami. W przeciwnym wypadku nikt by tego nie dostrzegł.
      Pozdrawiam również

      Usuń