Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 15 grudnia 2023

Pozoracja

 Skończył się czas Dyzmów. 

Był to czas ogólnego upadku kultury politycznej, kiedy wyzwiska stały się elementem debaty. W pojęciu rządzącej wtedy elity zdradzieckie mordy określały adwersarzy, a tuzy polityki często nie potrafiły się gramatycznie wysłowić. Nienawiść napędzała nastroje, aby od słownych krytyk zastąpionych przez wyzwiska w końcu wybuchnąć fizyczną agresją, zademonstrowaną przez jednego z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli odchodzącego nurtu. Bo mija czas przyzwolenia na prostactwo.

Dotyczy to również polityki zagranicznej. Wracamy do grona państw zachodnich. Kończy się obrażanie sojuszników i narażanie Polski na osamotnienie. Szczególnie to absurdalnie wypadło w obliczu wojny, toczonej przez Ukrainę. W dodatku kiedy zamiast pomagać napadniętym, dopuszczono do tego, aby interesiki Dyzmów, korzystających z okazji do przejęcia ukraińskiego zboża, doprowadziły do zagrożenia naszego rolnictwa i w konsekwencji do zablokowania części ukraińskiego eksportu.

Już sam upadek PiS-u doprowadził do odzyskania przez Polskę poprzedniej sympatii, demonstrowanej w Brukseli, kiedy witano Donalda Tuska. Znalazło to odzwierciedlenie w uwolnieniu z blokady unijnych funduszy, jako wyraz zaufania. Wszak nasze miejsce jest na Zachodzie, z którym jesteśmy związani od początku naszej państwowości. Nigdy się nie godziliśmy na kulturowe pokrewieństwo ze Wschodem, co nam próbował wmawiać poprzedni reżim. 

Rysują się też kłopoty. Daniel Obajtek nie tylko nie złożył dymisji, jak obiecywał, ale związki zawodowe grupy Orlen zaprotestowały przeciwko zamiarowi pokrycia kosztów zamrożenia cen energii tylko zyskami ich firmy. Uznanie ich za nadzwyczajne jest zdaniem związkowców nieodpowiedzialne. Pewnie za tym pójdzie strajk, który może być problemem dla nowego rządu. Wydaje się w związku z tym, że ego prezesa molocha paliwowego ucierpi na tym dodatkowo.

Bo czas Dyzmów naprawdę minął.

2 komentarze:

  1. ,,Bo czas Dyzmów naprawdę minął''.



    A nie okopali się jedynie na z góry przygotowanych do ataku pozycjach? Bo, niestety tak to, jak dotąd wygląda.
    Wiem, wiem to dopiero początek sprzątania po towarzyszach Szmaciakach...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,30504659,rzad-tuska-bierze-sie-do-sprzatania-po-pis-od-czego-powinna.html#S.MT-K.C-B.1-L.1.duzy
    Zapoznałem się i przeraża mnie skala problemów do rozwiązania...

    OdpowiedzUsuń