Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 18 maja 2019

Metoda

— Czym innym jest próba wpisania do obowiązków polskich samorządów demoralizacji najmłodszych, demoralizacji 4-letnich dzieci, uczenia ich technik seksualnych? Czyż to nie jest propaganda pedofilii? Czyż to nie jest rzecz najbardziej wstrząsająca wtedy, kiedy narzędzia państwa polskiego próbuje się użyć do niszczenia istoty osobowości ludzkiej? To jest właśnie upowszechnianie pedofilii! [Super Express]. Tak się miał w Telewizji Trwam wypowiedzieć Antoni Macierewicz.
No i mamy wykładnię ostatnio nurtującego Polaków problemu duchownych. To różni ‘“Żydzi, masoni i cykliści”, w sumie genderowcy je wyciągają, aby skryć własną nikczemność. Polega ona na tym, co obudziło czujność Prezesa tak dalece, że publicznie przed pedofilią ostrzegał jeszcze niedawno, zanim wydał nowelizację kodeksu karnego, podnoszącego czas odsiadki za tego rodzaju delikt do trzydziestu lat. Teraz zaś opowiada się za komisją, która odsłoni ów grzech nie tylko w kościele, ale i w innych środowiskach. Tak, jak by na przykład szewcy systemowo kryli sprawców molestowania seksualnego dzieci.
Wedle zaś wiedzy szerzonej przez preześnego zastępcę seksualizacja dzieci następuje przez promowanie równouprawnienia osób LGBT i głosicieli gender. Oba te pojęcia awansowano do poziomu ideologii. I mamy już pierwszych zwycięzców w jej zwalczaniu. Wojewoda ich odznaczył za odwagę. — "To szatan. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Jeśli szatan chce uderzyć w tę wspólnotę, to uderza w rodzinę. Jeśli zniszczy rodzinę, zniszczy naród" — mówił zebranym na uroczystości.
Mamy więc nowy problem, który chyba zastąpi zamach smoleński w przekazie o spisku zmierzającym jakoby do niszczenia istoty osobowości ludzkiej Polaków — cokolwiek by to znaczyło. I znowu będziemy latami dochodzili do prawdy o przewrotności na przykład cukierników, skrywających pedofilów tak skutecznie, że ich nie można odnaleźć. I znowu protagonistą głosicieli nowego zagrożenia miałby się stać się Antoni Macierewicz a media ojca Rydzyka jego trybuną.
Tylko ten Kościół. Odżegnuje się od rzeczonego, jedynie słusznego wyjaśnienia zjawiska, którego skutki pokazał film Sekielskich. Jakże więc nisko upadł od czasu zaniechania miesięcznic autorytet ideologów dobrej zmiany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz