Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 28 listopada 2024

Seria

 Nigdy nie jest za późno, aby być mądrym [Defoe].

— Czy prezes Kaczyński ma rację, mówiąc, że mamy władzę wręcz okupacyjną? Tak Justyna Dobrosz-Oracz pytała Karola Nawrockiego, który podobnie jak Prezes zapowiadał zasypywanie podziałów i zakończenie wojny polsko-polskiej. – Nie znam tego cytatu pana prezesa Kaczyńskiego – odpowiedział kandydat obywatelski i niezależny. Albo więc kłamie, albo nie jest zorientowany. 

A może już ma kłopoty, związane z izolacją? – Karol Nawrocki był człowiekiem, który chciał kandydować na prezydenta, ale chciał kandydować na tego prezydenta właśnie w takiej formule – zdradził Jacek Sasin. Czyżby już teraz popieranego kandydata trzymano z dala od partyjnych kontaktów? Przecież jego poprzednik aż takiego ostracyzmu nie doświadczał.

Chociaż pomagają mu zwolennicy PiS. Ślązacy w Raciborzu, skandowaniem tu jest Polska, uratowali go od konieczności odpowiadania wprost na pytanie, czy podpisze zawetowaną przez poprzednika ustawę o języku śląskim.

Poseł Mejza obiecał, że się zrzeknie immunitetu, o co wnosi zielonogórska prokuratura, ale tego nie robi. Ba, uczestniczy w posiedzeniach komisji sejmowych, gdzie nadal obiecuje, ale nie dotrzymuje. CBA zatrzymała byłego przewodniczącego SLD. Przewieziono go do Katowic.  – Ma usłyszeć zarzuty w katowickiej prokuraturze. Oprócz niego zatrzymano też kilka innych osób. Zapowiada się grubooo – napisał Piotr Nisztor na X.

Prof. Kik pisze, że Kaczyński oddał wybory. Nie jest to dobry czas dla populistów. Wszelkiej proweniencji. 


8 komentarzy:

  1. Podoba mi się stwierdzenie/pytanie pana Krzysztofa Pasierbiewicza z Salonu 24 ; ,, Gdzie ja, c..va żyję!? To clou tego co czuje normalny człowiek obserwujacy poczynania naszej prawicy(?)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteśmy na styku wszystkich stref klimatycznych, bloków tektonicznych, oddziaływań kulturowych. Wszystko więc u nas można znaleźć. W dobie łatwej komunikacji zacierają się regionalizmy.
      To wszystko powoduje zróżnicowanie opinii. Jeżeli się nie preferuje jedynie jakoby słusznej, rzecz jest źródłem siły. Kiedy się popada w monopol, jest powodem słabości.
      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. -fere-
    Zakończenie wojny polsko-polskiej jest dla elit PIS-u banalnie proste. Wystarczy odmówić polskości przeciwnikom, co już z entuzjazmem robią.
    Prof. Kik nie ma racji. Sytuacja w świecie polityki pokazuje, że nie ma złych czasów dla populistów. W Polsce nadal mają 2 cyfrowe poparcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To poparcie, które ma PiS. Prawdopodobnie taki jest odsetek ludzi, zaczadzonych przekonaniem, że musi być wódz, bo bez niego nic się nie reguluje samo.
      Demokrację wymyślono w politycznych społecznościach. U nas jeszcze w wielu regionach władza proboszczów jest silna. PiS jest znakomicie przystosowany do sposobu myślenia takich ludzi.
      Końcem tego będzie przegrana w wyborach prezydenckich, kiedy się okaże, że wódz nie jest wszechmocny.

      Usuń
    2. W politeicznych a nie politycznych.

      Usuń
    3. @Stary
      "Końcem tego będzie przegrana w wyborach prezydenckich, kiedy się okaże, że wódz nie jest wszechmocny."

      Obawiam się, że wybór akurat Nawrockiego na oficjalnego kandydata PiS w wyborach prezydenckich jest niedwuznacznym sygnałem, że faktycznie kierujący tą partią ubecy, moczarowcy i ich "kontynuatorzy", szykują swoje najbardziej bezczelne i ordynarne oszustwo wyborcze - porównywalne z wyborczymi oszustwami PPR i PZPR...

      Usuń
  3. "Chociaż pomagają mu zwolennicy PiS. "Ślązacy" w Raciborzu, skandowaniem tu jest Polska, uratowali go od konieczności odpowiadania wprost na pytanie, czy podpisze zawetowaną przez poprzednika ustawę o języku śląskim."

    Abstrahując od pytania, o KTÓRY "język" "śląski" chodzi, akurat Racibórz jest obecnie raczej odległy od tej problematyki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz mają znacznie mniejsze szanse od możliwości, jakimi dysponowali, kiedy rządzili w TVP i spółkach skarbowych.
      Komunikacja teraz jest tak łatwa, że mieszkańcy Katowic nie są zawsze Ślązakami z urodzenia. Ci jednak, którzy się posługują regionalną mową mają świadomość jej odrębności i chcieliby ją zachować. Nawet jak mieszkają na krańcach regionu.

      Usuń