Twarz polska nie ma obłudnej skorupy [Słowacki].
Paweł S. zrezygnował z usług broniących go poprzednio adwokatów. Wprawdzie nie odwiedzali go na Dominikanie, daremnie wożąc tam pieniądze na poręczenie, jak ci, którzy wraz z byłymi ministrami odwiedzali Michała K. w Londynie, ale też opowiadali w kraju o jego chęci dobrowolnego powrotu. Postępowali więc zgodnie z polityką PiS, który wytyka niekompetencję następców. Trudno zatem było deportowanemu uwierzyć, że nie byli skażeni polityką. Może to zapowiadać skuteczną opcję obrony, czyli współpracę Pawła S. z prokuraturą.
Były minister sportu z czasów PiS nie obchodzi Halloween. Na Instagramie pozostawił zdjęcie kartki ze swoich drzwi. Można tam przeczytać, że w Boże Narodzenie zapraszamy. Z kolędą. Otworzył tak drogę do szyderczych porównań księży ze swawolącymi brzdącami. Duchowni nie wypadają tu dobrze.
Jakoś jedynie słusznym nie wychodzi polityka, prowadzona w warunkach równych praw. Nigdy się nie udawała, ale tym razem przynosi szkodę jej protagonistom. Przegrywają bowiem zarówno w większym, jak i w małym jej wymiarze.
Najwyraźniej też ideologiczne namaszczenie traci admiratorów pośród wcześniej zaczadzonych nim osób.
,, Paweł S. zrezygnował z usług broniących go poprzednio adwokatów''.
OdpowiedzUsuńCiekawe , dlaczeg. Czyżby obawiał sie, ze nie bedą to JEGO tylko pis/dai okolic adwokaci?
Osobiście sądzę, że już wie, iż przypadła mu rola ofiarnego kozła
Pozdrawiam
Najwyraźniej uznał, że dotychczasowi obrońcy nie wykorzystywali dostępnych możliwości, naśladując ideologów w swoich poczynaniach.
UsuńPozdrawiam również.