Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

1,184

piątek, 15 listopada 2024

Spór

 Spór z równym jest ryzykowny, z silniejszym – szaleńczy, ze słabszym – haniebny. [Seneka].

W łódzkim oddziale PiS trwa coś na kształt wojny. Miejscowi działacze nie chcą protegowanej Prezesa na swego szefa, ma bowiem konfrontacyjny styl zarządzania. Centrala partii odwołała tam więc wybory, a swoją nominatkę mianowała kimś w rodzaju komisarza. Obiecuje, że zapobiegnie nurzaniu się łódzkiej struktury w bezczynności.

Szymon Hołownia ogłosił, że będzie się ubiegał o prezydenturę. Zapowiada niezależność. Nie będzie miał ani premiera, ani przewodniczącego, który mu będzie mówił, co ma robić jako prezydent. Prezes skomentował to internetowo. Jest przekonany, że serwer będzie w głowie Tuska.

Mamy dwa rodzaje politycznego dyskursu. Z jednej strony powrót centralizmu demokratycznego, z drugiej wezwanie konkurentów do sporu o imponderabilia. Niezależność bowiem, zapowiadana przez kandydata Polski 2050, odpowiada temu, czego się można spodziewać po głowie państwa. Zapowiada rozbrat z kulturą polityczną Wschodu.

Wydaje się, że wszyscy kandydaci ugrupowań, tworzących rządową koalicję będą zapowiadać niezależność. Wszak tu jest właśnie różnica pomiędzy demokracją i autokracją, a nikt nie zechce być łączony z tą drugą.


8 komentarzy:

  1. Komu ulegał będzie Hołownia, to ja bym wiedział... gdybym usłyszał, kto na w niego wcześniej kasę wykładał. A tego niestety nie wiem. Choć domyślam się, kto i dlaczego miałby w tym interes. podobny casus to PSL ,choć w duzej mierze ten korzysta z własnych finansowych zasobów...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hołownia zebrał symetrystow i oderwał ich od PiS. Potem okazał się klerykałem, co mu odebrało poparcie. Teraz więc powtarza swój manewr.

      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. -fere-
    Mało kto dziś chce demonstrować swoją zależność do partii matki. Nawet kolejne struktury PIS próbują wybić się na niepodległość od centrali na Nowogrodzkiej.
    Przypuszczam, że kandydatem PIS-u będzie Czarnek. Spełnia wymogi prezesa i jest dostatecznie ordynarny by odegrać rolę Trumpa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I żeby "żelazny" elektorat bandy Kaczyńskiego w pełni przyjął go jako "swojego chłopa"...

      Usuń
    2. Ciekawe na kogo postawi Kaczyński? Czarnek by spełniał wszystkie jego wymagania, ale też jest bardzo prawdopodobne, że po ewentualnym wyborze nie pozwoli Prezesowi się poniżać. Wystawienie go byłoby więc sygnałem, że Kaczyński rezygnuje ze swojej pozycji szarej eminencji. Na tym mu jednak raczej nie zależy.

      Usuń
  3. "Szymon Hołownia ogłosił, że będzie się ubiegał o prezydenturę. Zapowiada niezależność. Nie będzie miał ani premiera, ani przewodniczącego, który mu będzie mówił, co ma robić jako prezydent. Prezes skomentował to internetowo. Jest przekonany, że "serwer będzie w głowie Tuska.""

    A że Kaczyński uwielbia oskarżać innych o swoje własne sprawki i zbrodnie, możemy być pewni, że "serwer" Hołowni jest właśnie w głowie prezesa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by był chyba sygnał, że tak właśnie jest. Ciekawe spostrzeżenie.

      Usuń
    2. @Stary
      Przecież od dawna widać, że co najmniej niektóre poczynania Szymonka z tych wbrew interesowi koalicji 15 listopada są dokładnie na rękę Kaczyńskiemu i jego bandziorom!

      Zresztą, i całokształt działalności Szymusia "w polityce" jak dla mnie nosi wyraźne znamiona wypchnięcia go do niej przez kogoś innego, żeby mieszał na antypisiej opozycji i ją rozbijał od wewnątrz...

      Usuń