Poznanie daje wolność, ale nie daje bezpieczeństwa [Olga Tokarczuk].
Aleksander Kwaśniewski ostrzega, że plan Donalda Trumpa na natychmiastowe zakończenie wojny w Ukrainie przewiduje okrojenie jej terytorium, czyli w istocie klęskę. Z drugiej strony mówi się, że nowy prezydent Ameryki postawi Putinowi ultimatum. Jeżeli ten się nie dogada z Zełeńskim, Ukraina zostanie uzbrojona po zęby, aby mogła sama wywalczyć swoje racje.
Teraz też Europa może się rozpaść na dwa obszary. Pierwszy to tradycyjni stronnicy Zachodu, drudzy Moskwy. Ci drudzy liczą na milczące wsparcie Ameryki w ich zbożnym dziele odtwarzania RWPG, czyli ruskiej strefy wpływów w Europie. Liczą na Kościół, który też może być po ich stronie, przeciwko laickiej Unii.
Ujawnią się również podziały wśród kaczystów. Ci bowiem, którzy swoje dzieci nazywają z angielska lub francuska Brajanami, Alanami albo Żanetami, czy Kamilami, zdradzają skłonność do Zachodu. Drudzy zaś odżegnują się zarówno od Moskwy, jak i Unii, zgodnie z najnowszym odkryciem Prezesa przypisując im udział w rzekomym zamachu smoleńskim.
To wszystko nie dotyczy raczej niegdysiejszych beneficjantów realsocjalizmu, licznych w tzw. obozie patriotycznym. Oni bowiem będą stawiać na konflikt Polski z Unią. Z tego też powodu postkomunistyczny fragment PiS-owskiej domeny ma się dobrze i nie zdradza oznak ewentualnej sprzeczności z dążeniami pobożnych powinowatych Wschodu.
Ujawnienie tego, co nie zawsze było oczywiste, stanowi korzyść, jaką przyniosły nam amerykańskie wybory. O swoje bezpieczeństwo będziemy się teraz raczej sami musieli starać. Możemy w tym liczyć na państwa Północnego Zachodu, ale słabym nie pomaga się silnie.
Nie jest aż tak źle. Najgorsza bowiem wiedza jest lepsza od najpiękniejszych złudzeń.
Zawsze dziwiła mnie nasza jednostronna mocno wiara w przychylność O Prezydentów USa wobec Polski. Nie zapomniałem , ż eto Delano Rooswelt bez mrugnięcia okiem umieścił nas , wraz z Europą Środkowo - Wschodnią w orbicie wpływów Kremla . Jestem absolutnie przekonany, że Trump gotów zrobić to samo bez mrugnięcia okiem. a wiadomo że sama możliwość dalszej integracji Unni w sensie politycznym działą na Trumpa , Puttina i KR-K , jak czerwona płachta na byka. Stą jego ,,gadka'' o możliwym rozwiązaniu NATO...
OdpowiedzUsuńJedno jest już pewne; Świat przestał mieć lidera światowej demokracji i o to zapewne głównie Chinom i Rosji chodziło...
I wątpię by pisowskie prostactwo to ogarniało. A gdyby nawet trochę ... to mają to gdzieś. Ważniejsze dla nich , gdzie jeszcze można coś ukraść, zachachmęcić...
Pozdrawiam
Tak to niestety wygląda.
UsuńKomicznie się w związku z tym prezentuje ich pęd do suwerenności. Za wszelką cenę starają się poddać dominacji Stanów, trwając w nadziei, że będą nas ratować przed... nie, nie Rosją, przed Unią. W ten sposób się ich zdaniem nie zlaicyzujemy i to jest ich główne kryterium suwerenności.
Pozdrawiam również.
Dokładnie TAK!
Usuń"Ci drudzy liczą na milczące wsparcie Ameryki w ich zbożnym dziele odtwarzania RWPG, czyli ruskiej strefy wpływów w Europie."
OdpowiedzUsuńDla wielu z tych "drugich" ich "zbożne dzieło" ma polegać nie tylko na odbudowie struktur "gospodarczych" (RWPG), ale także militarnych - czyli "Układu Warszawskiego"!
Czyli de facto na podporządkowaniu Polski "Rosji" - wsiegda żywomu CCCP...