Strata tego, czego się nigdy nie posiadło, też może boleć [Internet].
Prezes sobie narobił kłopotów albo przeprowadza zawiły plan. Media powiadają, że podobnie jak w 2015 roku wystawił kogoś nieznanego szerzej, aby przegrał z honorem. Są jednak różnice. Karol Nawrocki mówi dziennikarzom w porannym wywiadzie, że wraca z treningu. Nie z kościoła lub że zerwał się ze snu po nocnej wymianie myśli z jakąś dziwnie się nazywającą panną. Taką, jakim by sam chciał być, taką wow.
Ktoś taki, jak Karol Nawrocki nie nadaje się też do swoistego mobbingu, na który Prezes pozwalał sobie wobec Andrzeja Dudy. Odpowiedziałby pewnie hardo i mógłby zająć pierwsze miejsce na prawicy. Podobnie by mogło być, gdyby kandydował Przemysław Czarnek. Ma też większą charyzmę od Nawrockiego i jest popularny na prawicy. Nie trzeba by go było dodatkowo przedstawiać wyborcom. Prezes atoli go nie wyznaczył.
Wydaje się zatem, że w interesie Jarosława Kaczyńskiego jest zamienić kandydata w czasie kampanii, tłumacząc to jego niedostateczną popularnością w elektoracie. Dość neutralne wyjaśnienie. Wystawienie kogoś innego byłoby w takim wypadku bezpieczne. Pretendenci z innych frakcji wewnętrznych w PiS nie bardzo by mu mogli zazdrościć.
Wydaje się zatem, że jak podejrzewają media, Prezes realizuje jednak plan utrzymania swojej pozycji po przegranych wyborach, nawet gdyby idąc za radą profesora Nowaka, chciano by go obalić następnego dnia.
A uczestnicy gry? Trudno, wszak chcącemu nie dzieje się krzywda.
To bardzo prawdopodobne , taka zamiana... Stawiam na paszczaka. On dla kacza'fiego jest w miarę bezpieczny... Pewnie przegra ., ale w ten sposónb prezes namaści go na nastepcę, co zapewni mu wpłwy na parię z emeryckiego fotela. Osobiście wolałbym by ten fotel stał w więziennej celi .we Wronkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Następca Nawrockiego pozwala przegrać z małym uszczerbkiem preześnego ego. Pierwszy był zbyt nieznany, drugi miał mało czasu. Takie pewnie będzie wyjaśnienie dla elektoratu i w ogóle opinii publicznej. Zwłaszcza zaś dla tych, którzy by chcieli go obalać.
UsuńSprawiedliwość nierychliwie zawsze działała. teraz dopiero spływają pierwsze doniesienia do prokuratury.
Pozdrawiam również.
A tu u prezesa nikogo o czystych rąsiach. Nawet na breastwork. Stąd może ten wątpliwy człowieczo karo/lek na całe zło
OdpowiedzUsuńTo, że są jakieś wątpliwości względem tam wielu, niezbyt ich chyba trapi.
Usuń...lekarstwo, nie breastwork ... ach, ta pomoc sztucznej Inteligencji
UsuńBa!
Usuń