Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 30 listopada 2024

Radości

Poczucie humoru dobrze amortyzuje życiowe wstrząsy [Phil Bosmans].

Praktycznie trwa już kampania prezydencka. Mamy też typowe dla niej kwiatki. Szymon Hołownia wyjaśniał doniesienia medialne o swoim zamiarze studiowania na osławionym Collegium Humanum. Nie ma w tym nic złego i jego relacja jest zgodna z tym, co napisał Newsweek. Drażliwa jednak reakcja marszałka, sugerującego przeciek ze służb, ucieszyła kaczystów.

Porażka współpracownicy Rafała Trzaskowskiego, która na spotkaniu z Kołami Gospodyń Wiejskich w Koziej Woli bezskutecznie nakłaniała młodą dziewczynę, aby ta stanęła obok jej szefa, stała się powodem radości w PiS. Okazuje się jednak, że uczestniczka spotkania odmówiła, obawiała się bowiem dezaprobaty swego szefa, prawdopodobnie zwolennika Karola Nawrockiego.

Okazuje się, że drobiazgi sięgnęły już poziomu, w którym stają się powodem obaw nie tylko kandydatów do prezydentury, ale też obserwatorów sceny politycznej. Dość to zabawne.

Możemy się spodziewać wzmożenia szyderczych komentarzy. Najlepsze będą wyśmiewać nadmierną wrażliwość biernych i czynnych uczestników procesu wyborczego.

Śmiech zaś zabija namaszczenie.

 

6 komentarzy:

  1. Dzieje sie i będzie się działo. Raz go krzyżem po krzyżu, raz sierpem, raz młotem . I po katolicku i po bolszewicku.
    Tradycyjnie . Jak to w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mówią. Nie można się jednak nie ośmieszyć, powtarzając namaszczone bzdury. W czasach Targowicy nie było Internetu. Teraz jest. I miażdży.

      Usuń
  2. -fere-
    Mówi się, że mała rzecz a cieszy. Dlatego i drobiazgi stają się ważne. Ostatnio rozbawiło mnie nazywanie "bezpartyjnego" kandydata PIS-u Karolem Nowogrodzkim.

    OdpowiedzUsuń