Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 4 maja 2019

Wykład

Państwo nie po to istnieje, aby władzy było dobrze, ale po to aby w nim dobrze mieli wszyscy. Istotą bowiem demokracji nie jest jej wspieranie i nie przeszkadzanie rządzącym, ale ustawiczne podważanie ich pryncypiów, co zresztą leży u podstaw europejskiej cywilizacji.
To nie “albo”, lecz “i” jest najwłaściwszym spójnikiem w ocenie politycznej rzeczywistości. Bowiem nie “my albo inni”, lecz “my i inni” istniejemy razem na politycznej scenie. Konstytucja więc jest po to też stworzona, aby chronić słabszych przed silniejszymi.
Ustawa zasadnicza ma podstawowe znaczenie, kiedy jest szanowana, naród przetrwa nawet jak nim rządzi diabeł. Dlatego Targowica była skierowana przeciwko Konstytucji 3 Maja i występowała pod hasłami obrony skostniałych dogmatów, ubranych w patriotyczne szaty.
Ustawa zasadnicza może być zmieniana, istotą jednak demokracji jest jej przestrzeganie i dopóki obowiązuje, nie może być ignorowana. Jej zaś istotę prezentuje preambuła autorstwa Tadeusza Mazowieckiego, która by jako jedyna nie powinna podlegać zmianie.
W unii zaś nie ma dużych państw. Wszystkie są równe. Takie zaś, które mają wspólne potrzeby mogą je zaspokoić, jeżeli się połączą we wspólnej argumentacji.
Przewodniczący Rady Europejskiej wyraził też podziw dla dzisiejszego euroentuzjazmu wczorajszych eurosceptyków, z którym by mu było trudno współzawodniczyć. W ogóle egzotycznie wypada zderzenie obchodów rocznicy Konstytucji 3 Maja z obchodzeniem obecnej Konstytucji.
Tak by mniej więcej można było streścić tezy wczorajszego wykładu Donalda Tuska. W tle zaś trwała defilada, na której znowu prezentowano postsowieckie śmigłowce i ponownie wyrażono nieustający zamiar ich wyeliminowania ze sprzętu naszej armii. Ot skuteczność.
Teoria i praktyka. Nic dodać.

1 komentarz:

  1. Nie chcę rozwijać tez wygłoszonych przez Donalda Tuska, gdyż brakuje mi tej wiedzy i umiejętności jej prezentowania, jaką ma Tusk.
    Jedno dla mnie jest pewne - w dosyć krótkiej formie Tusk zmieścił wszystkie zagrożenie dla demokracji - a tym samym dla przyszłego świata.
    Jego najważniejsze (moim zdaniem) słowa to - polityka to nie mecz, nie można powiedzieć wygrałem, więc Polska jest moja i wara innym od niej.

    OdpowiedzUsuń