Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 28 października 2023

Absurdalia

 Dziecko poczęte z probówki, poza Bogiem, jest produktem, a nie bytem. Nie istotą, jest zwierzęciem — publicznie obwieścił suspendowany już ksiądz. Został za to skazany na dziesięciomiesięczne ograniczenie wolności i dwudziestotysięczną nawiązkę na rzecz organizacji leczenia niepłodności.

Trudno się wyrokowi dziwić, ale faktem jest zaprzestanie finansowania pozaustrojowego zapłodnienia przez państwo. Nie jest ono w kręgach oficjalnych uznawane za leczenie bezpłodności. Wedle wielu mitów, dzieci tak poczęte, są narażone na liczne choroby, a nawet miałyby się rodzić z bruzdą na czole. 

W kolejce do wstrętu fanatyków stałby może sprzeciw przeciwko resuscytacji i kardiowersji elektrycznej. Przywracają przecież życie, odebrane pacjentom w naturalnym procesie. Potem już na celowniku mogłaby stanąć cała medycyna jako alternatywa dla egzorcyzmów, których liczba w Polsce systematycznie rośnie. 

Gdzieś pośrodku tkwiłby sprzeciw przeciwko aborcji, antykoncepcji, edukacji seksualnej, czyli temu wszystkiemu, co obiektywnie sprzyja zachowaniu życia poczętego. 

Zaiste, brnąc tak w temat, można dotrzeć do zatrważających możliwości. Lepiej więc już skończyć … .


2 komentarze:

  1. Przerabiamy te lęki przed wiedzą od niepamiętnych czasów, a z tych całkiem nowych i dobrze pamiętanych przypomnę lęk przed przeszczepem mięśnia sercowego. Katolicy bowiem do dziś czczą pompę niejakiego Jezusa z Nazaretu. Co ciekawe, nie czczą jego mózgu. Zachowują się tak, jakby funkcje mózgu w jego przypadku sprawowało serce.
    Nawet nie chce mi się wyciągać z tego zbyt wielu wniosków, bo zupełnie nie wiem, jak mógłbym ich użyć. Może, gdybym był szefem mediów publicznych..., ministrem edukacji..., ale przecież nie blogerem, który nie ma czasu na regularne pisanie i komentowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mit jest podstawą każdej ideologii. Kiedy się jest przekonanym, że instynkt ma przewagę nad rozsądkiem, wierzy się, że mózg jest niczym. Stąd ciągłe odwoływanie się Prezesa do popularnych obsesji. Stąd jego powodzenie w ubieganiu się o poparcie ludzi bezkrytycznych, w dodatku przekonanych, że rozum raczej przeszkadza w rozpoznaniu rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń