Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 10 października 2023

Wyniki

 Nie mogę nikogo niczego nauczyć, mogę go tylko nauczyć myślenia. [Sokrates].

Można by powiedzieć, że Donald Tusk i Mateusz Morawiecki blokowali się wzajemnie a zyskała opozycja.

Wypowiedzi Szymona Hołowni, Joanny Scheuring-Wielgus i nawet Krzysztofa Bosaka brzmiały bardziej przekonująco, gdy Donald Tusk wdał się w przepychankę z Mateuszem Morawieckim. Były premier osłabił bowiem przekaz obecnego, poprzez spłycenie dyskursu obnażając marność jego narracji. Na takim tle opozycja wypadła dużo lepiej od zwolenników PiS lub symetrystów.

Szczęśliwie Kaczyński i Błaszczak dali Donaldowi Tuskowi więcej argumentów przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu. Także on sam się podłożył powtarzając swój slogan o pieniądzach, dla których rzekomo Donald Tusk zostawił Polskę.

Jak zauważa pani Anna Materska-Sosnowska, debata przede wszystkim pokazała, jak nie powinna wyglądać telewizja publiczna.

W sumie więc opozycja jest górą i o to tu chodziło.

Myślenie ma ogromną przyszłość, ale jest trudne, czego dowodzi daremność korzystania przez wyrazicieli PiS z doświadczeń ośmioletniego sprawowania władzy.



4 komentarze:

  1. Całą ta tzw. debata została skonstruowana w jednym celu; dopieprzyć Donaldowi Tuskowi, I ten cel poszedł się, żenić głownie za sprawą hejtera Pinokia... Tusk tej debaty nie przegrał, a wygrała ją w całości OPOZYCJA!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie. PiS obnażył kłamstwa i pokazał, że jest słabszy intelektualnie nawet od symetrystów.
      Pozdrawiam również

      Usuń
  2. No. I jeszcze pis/dło w wojsku!

    OdpowiedzUsuń