Po rozpoczęciu przez Rosję otwartej agresji na Ukrainę, pojawiły się w mediach społecznościowych witryny, informujące o rzekomych napadach i bójkach, powodowanych przez uchodźców. Po upadku dobrej zmiany pojawiła się tam moda na doniesienia o rosnącej jakoby przestępczości w Polsce.
Teraz zaś mamy w mediach społecznościowych wpisy o rzekomym ukrywaniu u nas licznych ofiar powodzi. Ujawnienia liczby ofiar powodzi domagają się w interpelacjach niektórzy posłowie Suwerennej Polski. Raporty policji i w ogóle służb nie mają dla nich żadnego znaczenia. Ich poczynania legitymizują insynuacje o mnogich ofiarach. W wezwaniach pojawiają się sugestie o setkach takich wypadków.
Radna jednego z dolnośląskich samorządów mówiła w TV o trzech weselach, które się odbywały w jej mieście w momencie kiedy się tam wdarła woda. Jej zdaniem teraz ich uczestnicy bezskutecznie szukają swoich bliskich.
W dodatku powracający z USA samolot z prezydentem na pokładzie został w Warszawie zmuszony do przerwania procedury lądowania i odejścia na drugi krąg. Powodem było zderzenie z ptakiem innego samolotu nad Okęciem. – Myśmy już przeżyli stratę prezydenta — podkreśliła, dodając, że polskie służby powinny dołożyć teraz wszelkich starań, "żeby wyjaśnić, jak mogło dojść do takiej sytuacji" – powiedziała znacząco polityczka PiS
Ukoronowaniem zaś wszystkiego jest zarzut, jakoby sprowokowano w Polsce powódź, aby przed zalewem uratować Brandenburgię. Gdyby zwolennicy Koalicji 15. X chcieli odpowiedzieć pięknym za nadobne, mieliby niezłą okazję. Oto nie odbędzie się kongres PiS-u. Z powodu powodzi, jak poseł Gosek tłumaczył wczoraj pani Adamek w TVN24. Spodziewano się, że tam nie tylko dojdzie do przyłączenia Suwerennej Polski, ale mówiono też, iż Prezes ustąpi i przekaże władzę następcy.
Informacja też jest towarem, nie serwowanym nam chyba bezinteresownie. Nawet tylko satysfakcja z czyniania zła ma swoją wartość. Tylko na pewno nie świadczy o specyficznych kompetencjach ich beneficjantów do sprawowania jakąkolwiek władzy. Chodzi tu bowiem o wyrażenie czystej nienawiści. W zacietrzewieniu przeniesionej z konkurentów politycznych na zwykłych ludzi, zwłaszcza dotkniętych nieszczęściem.
Taka to gmina albo kultura, na którą się powołuje Prezes.
Tak. \Anonimowi funkcjonariusze byłych służb, ruscy agenci, dawna nomenklatura żyjąca nienawiścią do solidaruchów, Żydów, masonow cyklistów et cetera, et cetera...a jej emanacją saloon 24 czyli pii okolic ściekowisko... i ciągle pis mendia... Taka to obłaść... + skundlony do cna Kościół!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niestety, tak się prezentują ogółowi.
UsuńPozdrawiam również.
Nie ma takich bredni, których pisiorstwo z przyległościami by z siebie nie wydaliło, byle by do koryta wrócić...
OdpowiedzUsuńTo prawda. W czasie kłopotów są sobą, tylko jeszcze bardziej. Tak to zdiagnozował Dorn, który doskonale znał rzecz od środka.
Usuń