Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 24 września 2024

Desygnator

 Mariusz Błaszczak będzie kandydatem na prezydenta

Pewnie już się nim czuje. Na pewno zaś jako okazały, młody, znający języki i w ogóle najlepszy w PiS-ie. Prezydentem pewnie nie zostanie, ale Prezesem po Prezesie pewnie tak. I też się będzie mógł puszyć jak teraz Andrzej Duda, albo nawet jeszcze bardziej. Wszak wiadomo, kto rządzi w świecie, uznawanym przez PiS.

To nie była afera, nawet nie aferka. Tak Prezes skwitował doniesienia medialne, o sprowadzeniu do Polski setek tysięcy migrantów. NIK się doliczył, że było ich 366 tysięcy z Afryki i krajów muzułmańskich. W raporcie napisano, że w MSZ panował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów.

Rzecz po ujawnieniu latem 2023 roku była uznana za tak skandaliczną, że z PiS-owskiego rządu usunięto jednego z wiceministrów. Teraz przyjdzie kolej na kłopoty reszty niegdysiejszego kierownictwa resortu. Także tego gorliwego wielce w migotaniu obelg vel dobrazmiennych argumentów. Wszyscy zaś zgodnie powtarzają przekaz dnia, że to odgrzany kotlet.

Brytyjczyk Chris Protheroe - to on wykrył, że w samolocie, który spadł na miasteczko Lockerbie wybuchła bomba. Został zatrudniony przez Antoniego Macierewicza, by zbadał katastrofę smoleńską. Ale kiedy przedstawił swoje wyniki, Macierewicz najpierw naciskał, by je zmienił, a później ukrył jego raport, publicznie twierdząc, że potwierdza on ustalenia Podkomisji. To się również ma znaleźć w raporcie NIK, który lada dzień będzie się znany publicznie. 

Jak sobie chociażby z tym, o czym media zaczęły pisać w tym tygodniu, poradzi kandydat na prezydenta? A z innymi skandalami, ujawnionymi w poprzednich tygodniach? Może jak z ruską rakietą. Tyle że wtedy zdemaskowała go amazonka, zażywająca konnej przejażdżki w podbydgoskim lesie. Nic dziwnego, że w PiS się kobiet nie lubi.

To, co na pewno jest dobre, jest przydatne dla wszystkich. Nie wynika z jakichś prywatnych skłonności konkretnej osoby, nawet uzurpującej sobie autorytet. Kiedy atoli z jej poczynań wynikają afery, godzące w interes ogółu, czyni zło. Nawet jak by próbowała osadzić na wysokim stanowisku kogoś, dysponującego walorami pana Mariusza.


4 komentarze:

  1. Mariusz wszystkiem być może. W/g prezesa nawet admirałem Floty Międzygalaktycznej. Toż to wszak zastępca BOGA Cielesnego przez Uj Wie Kogo Zesranego jezd! ...
    Pardon, ale już nie wyrabiam w we w pis/da i okolice temacie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisał Migalski, nawet grzywki sobie nie poprawi bez zgody Prezesa. Będzie więc prezesowym następcą bez dyskusji.
      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. -fere-
    Odgrzany kotlet czy też nie odgrzany, zawsze jednak pozostaje kotletem a ten jest ciężko przyswajany przez elity PIS-u, zwłaszcza jak ów "vel" nie wiedzą, które to kraje są muzułmańskie.
    W dobie powodzi dowiadujemy się też jakie "wały" budował Macierewicz.
    Najbardziej zabawna jest jednak konferencja prezesa z ciężarówką z darami PIS-u w tle, na której mówi o lansowaniu się na powodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Lansują się, jak mogą, demonstracyjnie prezentując ubóstwo. Tymczasem coraz częściej media , ostatnio zaś NIK, prezentują przekręty, o których nie śniło się komunistom.
      Niebawem prokuratorzy zaczną przedstawiać im akty oskarżenia. Wtedy już przekazy dnia będą nieprzydatne.

      Usuń