Marek Kuchciński zaprezentował na Twitterze zdjęcie z wielkanocnej uroczystości PiS-u, które jednakowoż szybko znikło. Internauci bowiem opatrywali je szyderczymi komentarzami. Kojarzyło się im ze stypą. Teraz je można obejrzeć dzięki portalowi Natemat.pl. Nie dlatego jest interesujące, że świętujący posłowie mają tam posępne miny. Dlatego, że wbrew hasłu “w jedności siła”, którym je opatrzył marszałek, nie ma tam przedstawicieli koalicyjnych partii, “Polski Solidarnej” i “Polski Razem”. Nie należą już do jedności?
Może ma to związek z doniesieniami o niedługim już czasie, po którym z rządu ustąpi minister Ziobro. Ma to nastąpić, kiedy tylko wdroży swoją reformę sądownictwa. Powodem ma być samowolne obsadzanie spółek skarbowych przez ministra sprawiedliwości. Rzecz jest zastrzeżona dla rzeczywistych, a nie domniemanych władców? Nie wiadomo, ale taka właśnie automatycznie nasuwająca się interpretacja jest wielce symptomatyczna.
Jarosław Gowin zaś już wcześniej demonstrował niezależność swego ugrupowania. Zgłosił na przykład zdanie odrębne w sprawie sieci szpitali. To sztandarowa reforma ochrony zdrowia. Mniejsza o to, że nie uwierzył, iż kiedy będzie mniej placówek leczniczych, zmaleją także kolejki do urzędujących tam specjalistów. Gorzej wypada ujawnienie pęknięć w jedności ideowo politycznej bratnich partii. A to prowadzi do klęski.
Dlatego te grobowe miny na radosnej uroczystości? W dodatku na zdjęciu którego nie ma? To jak w dowcipie przytoczonym przez Dobrysłownik.pl:
“Czy to Inowrocław?
— Nie.
— Ino co?
— Ino Wrocław”.
I po co ten smutek? Takie jest życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz