Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Sztukmistrzostwo

Kierujemy się emocjami. Te zaś wynikają z preferencji ukształtowanych przez ewolucję i zbiorowe doświadczenie. Dopiero na końcu naszym drogowskazem jest doświadczenie osobiste. To zaś, czego się dowiedzieliśmy od nauczycieli stoi już poza wszystkim i jest wykorzystywane przez mniejszość nauczanych. W związku z tym nasza pamięć dotyczy głównie tego, co poruszyło nasze uczucia. Należy też do tego też propaganda.
Manipulacje polityków wykorzystują tę właściwość. Ludzie ukształtowani przez bezkrytycznie przyjmowany przekaz komunistów, dowodzących jakoby każdy bogacz był nikczemnikiem, nie staną się zwolennikami gospodarki rynkowej. Kiedy jeszcze z pokoleniowej tradycji wynieśli przekonanie, że wszystko zależy od dziedzica, nie staną się entuzjastami demokracji. Sterowanie tak jednolicie myślącym elektoratem nie jest trudne, a daje mnóstwo politycznych korzyści.
W społeczeństwie niedawno uwolnionym od jarzma pańszczyzny, komunizmu znaczna część populacji nie przyjmie do wiadomości, że są manipulowani przez polityka, który przecież daje 500+. Więcej, nie uwierzą, że to on właśnie inicjuje mowę nienawiści, mimo iż w odróżnieniu od konkurentów z innych partii nazywa adwersarzy kanaliami, obnoszącymi cynicznie zdradzieckie mordy. Przecież mówi, że zawsze jest atakowany, a ktoś taki ma prawo do obrony.
Stąd także dziwny efekt taśm. Kiedy były na nich wyznania niesłusznych polityków, że państwo jest kartonowe, bo czegoś tam nie można załatwić, przyjęto to za prawdę. Kiedy państwo nie może ukarać inicjatora nielegalnych podsłuchów, bo go nie jest w stanie złapać, nie tylko w oczach ludzi wiernych emocjom nie uchodzi za kartonowe, ale nadal jest uważane za żelazne. Nawet kiedy promowana tak głośno równość wobec prawa pozwala zapracowanemu rzekomo posłowi na ignorowanie wezwań, przesyłanych mu pocztą przez niesłusznego adwokata.
Manipulatorzy polityczni mają więc niewątpliwe sukcesy. Tyle że one dowodzą, iż człowiek nie ma jednak wolnej woli, skoro podlega manipulacjom. Jak się to ma do odpowiedzialności za przeszłość, przypisywanej przecież całym narodom, nie ma co wspominać.
Ale sukces manipulatorów był niewątpliwy. I to w zawiłej sferze psychologii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz