Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 15 sierpnia 2023

Duma

 Duma  

W cieniu wojska defilowali narodowcy, aby, osiągnąwszy pomnik swego idola, móc przekonywać wszystkich, że „Roman Dmowski wyzwoliciel Polski”. W 1920 roku zarzucał zdradę Piłsudskiemu. W sierpniu 1920, wobec sowieckiej ofensywy wyjechał z zagrożonej stolicy. 


Demonstranci przypomnieli mimochcąco, skąd pochodzą wzorce obecnej propagandy „obozu patriotycznego”. Takiego szerokiego, który mieści nie tylko zmieniaczy dobra. 


Wszyscy wywodzimy się ze wsi. Mieszczaństwo było u nas nieliczne. Szlachtę, też zresztą wiejską, obciążoną grzechem spowodowania i utrwalania chłopskiej nędzy, wymordowano lub przepędzono. Statystycznie więc biorąc, jesteśmy profitentami społecznego awansu. 


Jedna część nas wykorzystała szansę, uzyskaną dzięki zmianie statusu na miejski i zdobywszy wykształcenie, dołączyła do resztek dawnej inteligencji. 


Inna część została uwiedziona przez endecję i często mimo edukacji porzuciwszy inteligenckie rozterki, stanęła przy „kulturowym pokrewieństwie ze Wschodem”. Stamtąd też przejęła antysemityzm, który jej wyjaśnia wszystkie problemy współczesności. 

 

Trzecia część Polaków pozostała w dawnych wspólnotach. O ich poparcie ubiega się teraz polska polityka.  


Na razie rządzi PiS. Wprawdzie ideologicznie najbliżej mu do nacjonalistów, ale oni zapowiadają wyparcie go ze sceny z powodu lewactwa. Mimo to propaganda PiS-u bardziej nienawidzi inteligenckiego Tuska.  


Wojsko Polskie zaś zawsze wypada pięknie. Wszak przechowało najlepsze rycerskie tradycje. Znakomicie są streszczone w regulaminowej odpowiedzi żołnierskiej: ku chwale ojczyzny. 


I szczęśliwie najbardziej nawet absurdalne pomysły populistów tego nie zmienią. 

4 komentarze:

  1. Przerost formy nad treścią - tak w skrócie można określić tego typu defilady. Jest on charakterystyczny dla szeroko rozumianego wschodu. Dobrze pamiętamy "bogate" defilady moskiewskie i brak takowych w Londynie, Paryżu czy Waszyngtonie.
    Jakie odczucia? Współczucie dla biednych uczestników w te ponad 30 stopniowe upały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Trudno się stoi na upale w pełnym umundurowaniu i z bronią. Tak się właśnie demonstruje fason. To też sposób oddziaływania na psychikę ewentualnego przeciwnika.
      Gdzie indziej nie przypisuje się wojska formacji politycznej. U nas jest ostatnio inaczej. Miejmy nadzieję, że już niedługo.

      Usuń
  2. Sanacja przy prezeso/pis/da i baszczakach to pryszcz. Wielki pryszcz!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Podobnie jak łajdactwa endecji.
      Powtarzanie błędów jest przekleństwem naszej polityki

      Pozdrawiam również.

      Usuń