Logika

 Rolnicy chyba wreszcie dostaną listę firm, które ich kosztem zarobiły na imporcie zbóż z Ukrainy. Najpewniej się okaże, że je założyła jeszcze poprzednia ekipa rządząca. Początkowo jednak handlowały tylko ośmiorniczkami. Ostatnio nagle zapełniły wiejskie spichlerze zbożem z Ukrainy.

Kobiety przestały już dawać sobie w szyję. Będą rodzić dzieci, bo to największy skarb dla ojczyzny. Wszystko z wdzięczności za zmianę w propagandzie PiS, która się teraz zwróci również przeciwko Ukrainkom. One nie tylko wydłużyły kolejki w salonach kosmetycznych. Przewróciły też rynek matrymonialny. Z wielką szkodą dla dzietności Polek.

One zaś mają teraz szczególną okazję do wdzięczności dla PiS-u. Nareszcie bowiem nie znieczula się położnic w większości szpitali. I tak ma trwać. Na pewno się teraz niewiasty wezmą do dzieła i dzieciarnia zapełni ich mieszkania. Przecież nie żłobki i przedszkola. Kobiety będą się domem zajmować, to po co one komu?

Pozostają jeszcze osoby LGBT+, ale tym już się zajmują urzędnicy. Dbają nie tylko o to, aby było wiadomo, kto jest niehetero, ale też, aby nie karano dorodnej polskiej młodzieży, która przejęta świętym oburzeniem, daje grzesznikom możliwość ekspiacji.

Prawo i Sprawiedliwość, pewnie z inicjatywy nowej ekipy w sztabie wyborczym, zamierza przyciągnąć elektorat wiejski oraz żeński. I dostosowuje narrację. Kosztem uchodźców oczywista oczywistość. Przecież oni zawsze przeszkadzali “prawdziwym Polakom”.

Wszystko to zaś jest przeciwko Putinowi, który też nie kupował polskiej żywności, nie lubi Ukrainek, osób nieheteronormatywnych i w ogóle obcych, to znaczy takich, którzy mu się nie kłaniają.

Dziwny taki jakiś jest ten świat, co się od PiS-u odwracał. Teraz do "dobrej zmiany" wróci. Niezawodnie.