Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 10 października 2024

Koligaci

PiS wybrał bardzo specyficzną ścieżkę opozycyjności, delegitymizację państwa polskiego [Bartosz Sienkiewicz].

Większość wojen wybuchało na tle religijnym. Innowiercy bowiem zawsze, poprzez oddawanie czci swemu, obrażali Boga prawomyślnych. On zaś zawsze domagał się za to zemsty, oferując w zamian pośmiertne profity.

Taki schemat myślenia przejęli też populiści, których protagoniści nie tylko są dumnymi z siebie narcyzami, ale i których bogiem zawsze jest władza. Każdy więc, kto się domaga jej kontroli, jest ich oczywistym wrogiem. To zaś w najlepszym wypadku powoduje potok obelg, którymi głosiciele populizmu obsypują zwolenników innych systemów politycznych. Wedle dr Aleksandry Sarny, psycholożki tacy ludzie łatwo tracą panowanie nad własnym afektem. W ogóle polityka jest jej zdaniem teraz, za sprawą kaczystów, bardziej emocjonalna i nieprofesjonalna.

Znakomicie to wczoraj zademonstrował parlamentarzysta PiS-u, któremu prokurator chce odebrać immunitet i postawić 11 zarzutów. Nazwał to białoruszczyzną i stalinowskimi standardami. W jego opowieści postępowanie prokuratury jest akcją bodnarowców, której uczestnicy, czyli wedle jego słów posło-policjanci, nachodzili go w domu.

Nic dziwnego. Prezes też uważa polską prokuraturę za nielegalną, chociaż jest bezsporne, że powołanie przedtem jego nominata na prokuratora krajowego było pozbawione podstawy prawnej. Dokładniej mówiąc, nastąpiło bez żadnego trybu.

Nie wolno bowiem nie uznawać populistycznej nieomylności. Bo władza jest niepodzielna. Wystarczy zapytać kulturowych krewniaków na Wschodzie.

Potwierdzają to każdym swoim działaniem. 

2 komentarze:

  1. Rzecz w tym, ż e zwolenników pis upajają emfaza, melodia i rytm wypowiedzi zgodnych z ich tętnem nie logika czy raczej totalny jej brak w głoszonych wypowiedziach. taki jest zresztą ich cel. poruszyć najgęstsze zasoby szamba drze- miącego w mroku ludzkich dusz. Tak w Rosji, Korei Płn. , na Węgrzech i w San Escobar...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie.
      Kiedyś Polacy byli "najokrzesańszym narodem słowiańskim, poddanym moskiewskiej barbarii".
      Okazało się, że wyzwolenie spod jej jarzma, nie oznacza powszechnego okrzesania.
      Pozdrawiam również.

      Usuń