— Zwróciłbym się bezpośrednio do Kaczyńskiego, gdyby nie stchórzył i nie uciekł. Co kazało panu Kaczyńskiemu, panu Morawieckiemu, pod okiem prezydenta Dudy, prowadzić rozmowy z premierem Orbanem, z prezydentem Putinem, na temat wspólnej elektrowni jądrowej w Królewcu? To tam miała powstać elektrownia jądrowa PiS-u — mówił Donald Tusk.
Dziwi mnie, że jako Prezydent, jako prawnik, jako doktor nauk prawnych i na końcu jako obywatel @AndrzejDuda zapomina, że Polska ma Konstytucję oraz zobowiązania wynikające z traktatów międzynarodowych. Zapomina o prawie obywateli do niezawisłego sądu, niezależnego od władzy politycznej oraz niezależnej prokuratury, która ściga każdego, kto łamie prawo, niezależnie od barw politycznych. [Adam Bodnar].
Prezydent nadal dzieli naród, chociaż szef jego gabinetu przekonuje, że orędzie było we właściwym czasie i ponad podziałami. W tej sytuacji nie da się niczego przedyskutować. Nie można bowiem oczekiwać rzeczowych argumentów od ludzi, zacietrzewionych ideologicznie. Stwierdzenie zaś, że uszczelnienie białoruskiej granicy, uniemożliwi ucieczkę tamtejszym dysydentom, jest najbardziej charakterystyczną ilustracją treści, przekazanych wczoraj narodowi.
Powody żalu i goryczy prominentów dawnego reżimu są oczywiste. Stracili przywileje, uzyskiwane zaledwie za demonstrowanie lojalności. Szeregowi zaś zwolennicy PiS też demonstrują oburzenie. W najlepszym wypadku z powodu niechęci do sięgania po wiedzę. Mechanicznie powtarzają komunały, powszechne w środowisku. W najgorszym zaś przypadku trzeba by mówić o trapiącej ich, organicznej niemożności odróżnienia zła od dobra.
Nie można tego raczej powiedzieć o głosicielach upadłego reżimu. Oni świadomie wypowiadają niedorzeczności, czyli kłamią.
Chyba że są… właśnie.
,,Chyba że są… właśnie''. ,,Bratnia'' pomoc [ Sowa i druzja] nigdy nie była za darmo. Widac wyraźny nacisk na przyspieszenie destrukcji UNII i POLSKI.
OdpowiedzUsuńDuda daje radę, bo kacza'fii stracił władzę. I to mimo tysięcznych zabezpieczeń. No to uruchomił ,,pałacyk'' i masz/talarka...
Pozdrawiam
-fere-
OdpowiedzUsuńJestem rozczarowany.
Prócz pisowskich niedorzeczności, powtarzanych przez 8 lat, co wywołało uśmiech aprobaty pryncypała Jarosława Rajmundowicza, nic nowego. Duda pokazał się jako funkcjonariusz PIS-u, tylko bardziej.
Nie było wielomówiących pauz, oszczędnie prezentował małpie miny a nawet krzyczał jakoś ciszej i bez zapału.
Jedynie zabawny był wymarsz z sali sejmu kaczątek za wiodącym ich kaczorem.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń