Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 11 stycznia 2025

Nadgorliwość

To było oczywiste, że Izrael przyśle delegację na uroczystości osiemdziesięciolecia oswobodzenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Zgodnie zresztą z corocznym zaproszeniem, wysyłanym przez dyrekcję Muzeum Auschwitz-Birkenau. Tam jednakowoż nie wyszczególnia się zaproszonych osób. 

Również jest oczywiste, że członkowie oficjalnych delegacji zagranicznych są w Polsce chronieni przed wszelkimi przypadłościami. Także przed aresztowaniem.

Trzeba dla porządku stwierdzić, że MTK w tym kontekście stwierdził, że żaden rząd nie może się uchylać od respektowania jego postanowień. Izrael przeto będzie reprezentowany przez ministra oświaty. Tak zdecydowano w Jerozolimie.  Problem by więc w ogóle nie zaistniał, gdyby nie niewczesny wniosek naszego prezydenta.

Premier Izraela zaś jest podejrzewany o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy. Jej blokada ma być tam powodem klęski głodu. W ogóle armia Izraela ma atakować cywilów. Strona izraelska utrzymuje zaś, że Hamas, czyli Strefa Gazy zaatakowała Izrael, mordując jego obywateli. Hamas bowiem, organizacja terrorystyczna objęła tam władzę w wyniku demokratycznych wyborów. Formalnie zatem nie terroryści, a Strefa Gazy sprowadza broń. Dostarczana ma być w transportach pomocy humanitarnej. Ma potem być składowana w szpitalach, obok żłobków i miejscach przebywania cywili. Tam też mają być instalowane sztaby operacji wojskowych Hamasu.

Jak jest naprawdę, może wyjaśnić proces przed MTK, ale problem z przyjazdem premiera Netanjahu nie istnieje dzięki Izraelowi, który najwyraźniej nie zamierza nas stawiać w opozycji do  instytucji międzynarodowych.

 

11 komentarzy:

  1. ...,,problem z przyjazdem premiera Netanjahu nie istnieje dzięki Izraelowi, który najwyraźniej nie zamierza nas stawiać w opozycji do instytucji międzynarodowych''.

    Co innnego pis/partiota Duda. Ten ma w tym psi, pardon pis'i interes.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trump nie zamierza wspierać Hamasu. Tu jest pewnie istota problemu.
      Pozdrawiam również.

      Usuń
    2. @Stary
      "Trump nie zamierza wspierać Hamasu."

      Chyba, że towarzysz Władymir Władymirowicz z Kremla da mu inne polecenie...

      Usuń
    3. Nie sądzę, aby Putin mógł rządzić Ameryką. Nie ten "level".

      Usuń
    4. @Stary
      Toteż wyznaczył do tego swojego gubernatora!

      Tego przylizanego...

      Usuń
  2. "Problem by więc w ogóle nie zaistniał, gdyby nie niewczesny wniosek naszego prezydenta."

    Przecież Ążej celowo wystosował ten "wniosek", żeby postawić premiera Tuska w niezręcznej sytuacji!

    Wiadomo, w czyim interesie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje się, że znowu zrobił coś w rodzaju jednej ze swoich min, jak zwykle "ni w pięć, ni w dziewięć".

      Usuń
  3. Cóż, Duda jaki bystry jest, każdy wie. Miejmy nadzieję, że dyplomacja polska jakoś da sobie radę z tym orzechem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno. Tyle tylko że rzadko dyplomacja kraju ma kłopoty, wynikające z poczynań swego prezydenta.

      Usuń
    2. Takim właśnie Polska jest krajem. Ale nie pozostajemy samotni, USA z Pomarańczowym czeka ten sam los.

      Usuń
    3. Oni mogą gorzej skończyć. "Pomarańczowy" ma większe kompetencje.

      Usuń