Prezesie Kaczyński, pański kandydat Karol Nawrocki stwierdził, że nie widzi dla Ukrainy miejsca w NATO. Pamięta pan jeszcze, który prezydent najmocniej wspierał Ukrainę w tej kwestii? A który jest najbardziej przeciwny? Nie wstyd panu? [Donald Tusk].
Znowu się jawi drażliwa sprawa zbrodni wołyńskich. Szczególnie dla Kresowiaków. Byliśmy wtedy w jeszcze gorszej sytuacji, niż teraz Ukraina i naszych rodaków, tam mieszkających, mordowano w najbardziej okrutny sposób. Podobno dlatego, aby amunicję zachować na rozprawę ze zbrojnymi wrogami.
Nie można przejść nad mordami do porządku i usprawiedliwione są żądania, aby je rozliczyć oraz godnie pochować ich ofiary. Nie można atoli uzależniać spełnienia wniosku ukraińskiego uczestnictwa w Unii i NATO bezwarunkową powolnością dla naszych żądań w sprawie ofiar niegdysiejszych mordów.
Rzecz trzeba rozstrzygnąć tak, jak to się robi wśród cywilizowanych narodów. Teraz, po osiemdziesięciu latach od tamtych wydarzeń, nie czas na wrogość. Trzeba stanąć na gruncie prawdy historycznej i postąpić tak niezależnie od procesu przystąpienia Ukrainy do zachodniego sojuszu i integracji.
Dlatego deklaracja z góry wykluczająca wszelkie możliwości poza naszymi żądaniami nie może być traktowana jako poprawienie sytuacji międzynarodowej w Europie Środkowej. To błąd, który wzmacnia rosyjskie dążenia do dominacji nad dawnymi republikami sowieckimi, które się wyzwoliły z komunistycznego jarzma. Nie możemy uczestniczyć w procesie jej utrwalania.
Akurat w sprawie Ukrainy PiS-owski Nawrocki uważa coś. Przez przypadek dokładnie to co Moskwa. [Tomasz Lis].
Taka to i niezalezność podobno, ha,ha,ha obywatelskiego po kaczemu kandydata. Wsprwie rozliczeń za Wołyń ma Pan absolutną rację. Tylko jest na nie czas i nieczas
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję!
UsuńUkraina jest teraz całkowicie inna i niezależnie od swego stosunku do UPA większość Ukraińców dąży do integracji europejskiej. Ci, którzy tego nie rozumieją, dążą do wieczystego konfliktu, co jest oczywistym nonsensem.
Pozdrawiam również.
...tudzież okoliczności i nieokoliczności...
OdpowiedzUsuńBy rozliczać sprawiedliwie trzeba nie tylko mieć dowody ale także znać historie.
OdpowiedzUsuńDlaczego dla dobra obu Narodów dziś nikt nie pyta Skąd się wzięła taka nienawiść co ja spowodowało ze wystarczyła iskra,by zaczęto mordować a niekiedy obustronnie
To dobre pytanie. Kiedy się chce wyznania win od sąsiada, trzeba też sobie uświadomić, co je sprowokowało i się do tego przyznać.
UsuńNie przypadkiem matki ukraińskie Czarnieckim straszyły niegrzeczne dzieci jeszcze w XX wieku.
@Stary
UsuńStraszyły dzieci też, że jak będą niegrzeczne przyjdzie "Jarema" - ten sam "Jarema", którego niejaki Sienkiewicz tak chwalebnie opisał w "Ogniem i mieczem"!
Jeszcze w latach 30 ubiegłego wieku, w okolicach Brodów, tych na Ukrainie...
To prawda.
UsuńŹle się kończy kultywowanie nienawiści za grzechy przodków.
Daleko sięgasz A przecież można i bliżej
OdpowiedzUsuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Ukrai%C5%84cy_w_II_Rzeczypospolitej
Pacyfikacja Ukrainy była traktowana jako środek zapobiegający nasilającym się akcjom ukraińskich nacjonalistów.
Usuń"Znowu się jawi drażliwa sprawa zbrodni wołyńskich. Szczególnie dla Kresowiaków. Byliśmy wtedy w jeszcze gorszej sytuacji, niż teraz Ukraina i naszych rodaków, tam mieszkających, mordowano w najbardziej okrutny sposób. Podobno dlatego, aby amunicję zachować na rozprawę ze zbrojnymi wrogami."
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, jak doskonale zbrodnie UPA na Polakach z Wołynia zsynchronizowały się ze zbrodniami bardzo podobnymi w charakterze, tyle że popełnianymi na Białorusi, poza zasięgiem działania sotni UPA - przez sowieckie otriady "partyzantki" NKWD!
Zbrodniami tym bardziej odrażającymi, że popełnili je tacy stalinowscy siepacze, którzy wcześniej przedstawiali się jako "antyniemieccy partyzanci" i jako tacy współpracowali w antyhitlerowskiej działalności z polską partyzantką z tych terenów...
To właśnie odkrycie przez badających sowieckie, poenkawudowskie archiwa polskich historyków, że przynajmniej niektóre ze zbrodni przypisywanych przez komunistów oddziałom UPA popełnili tak naprawdę siepacze z działających na tamtych terenach sowieckich "oddziałów partyzanckich", do tego w tym samym czasie kiedy Polaków mordowano i na Wołyniu, stało się w 2006 roku powodem zamknięcia tych archiwów przez Putina przed polskimi i generalnie zachodnimi historykami - i przyspieszonego niszczenia tych archiwaliów przez Sowietów, eee, "Rosjan", którzy od tego momentu zaczęli je ekspresowo, całymi pociągami przepuszczać przez niszczarki i kominy lokalnych kotłowni...
Bo a nuż ktoś mógłby jeszcze spróbować poszukać w tych archiwaliach odpowiedzi na pytanie, czy aby na pewno rezuni z UPA Polaków na Wołyniu mordowali z własnej inicjatywy ,czy może jednak zostali podpuszczeni do tego przez działających w UPA agentów NKWD - i co gorsza, mógłby w tych materiałach źródłowych znaleźć na to pytanie odpowiedź, która nie przypadłaby do gustu głównemu lokatorowi Kremla, bo sprzeczną z szerzoną przez dziesięciolecia oficjalną propagandą bolszewików w tym temacie...
To bardzo możliwe. Sowieci bardzo skutecznie podsycali narodowe waśnie.
Usuń