Zwłoka

 Zepsuli i krzyczą, że jest zepsute. Podobnie jak komuniści po 1989 roku.

Bankier.pl donosi, że Szefowie MSWiA, MS i MF: Tomasz Siemoniak, Adam Bodnar i Andrzej Domański podpisali w piątek międzyresortowe porozumienie dotyczące skoordynowania działań podległych im służb; ma dotyczyć zabezpieczenia i odzyskiwania mienia Skarbu Państwa wydanego niezgodnie z prawem, na szkodę interesów publicznych. Krajowa Administracja Skarbowa doliczyła się 100 miliardów (sic!) złotych, mogących się składać na koszt zakwestionowanych wydatków w 90 instytucjach. 

Premier Tusk na konferencji prasowej zapowiedział odzyskanie możliwie dużej części spowodowanych tym strat. Dotychczas postawiono zarzuty 62 osobom. Mateusz Morawiecki ocenił to jako próbę likwidacji największej partii opozycyjnej. Potwierdził tym samym sugestie wielu komentatorów o niekonwencjonalnym podejściu PiS do publicznych pieniędzy. 

"Pozbawiony zasad, bezczelny typ", "żałosna farsa", "w kłamstwach, pomówieniach i manipulacjach poprzeczkę zawiesili wysoko" - piszą politycy PiS po konferencji Donalda Tuska ws. "układu zamkniętego". "Szef układu zamkniętego, który od 13 grudnia 2023 roku łamie prawo i standardy demokratyczne, zapowiada, że będzie tropił układ zamknięty. Najciemniej pod latarnią" - stwierdził Mariusz Błaszczak. Prostacko, też kłamliwie, ale i zręczniej od byłego premiera. Nie zrównał bowiem swojej partii z aferzystami.

Aresztowania Marcina Romanowskiego nie można uskutecznić, gdyż nadal nie rozpoznano  właściwości immunitetu Rady Europy. Rozprawa odwoławcza się odwleka. Rozszerzono skład orzekający, który ma rozpatrzyć argumenty stron. Okazało się atoli, że znalazła się tam też sędzia, która była bezpośrednią podwładną podejrzewanego wiceministra, kiedy ją delegowano do PiS-owskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Miała tam uzasadniać prawidłowość zwalczania chrystianofobii przy pomocy Funduszu Sprawiedliwości. Wyłączyła się jednak z zespołu i nadal nie ma składu, który wyda wyrok. W dodatku Sąd Okręgowy w Warszawie, który ma rzecz rozpatrzyć, nie uważa, że sędziowie, mianowani nieprawidłowo, nie gwarantują bezstronności. 

Wszystko razem prezentuje trudności, jakie napotyka obecna władza. Ogrom spraw do rozpatrzenia w sytuacji, kiedy PiS zastawił szereg prawnych pułapek, których nie można usunąć z powodu urzędniczej obstrukcji, składa się na to, że praworządna władza sprawia wrażenie niedołężnej. Podnoszą to ci, którzy Polskę wprowadzili w prawny bałagan, inspirując władze do postępowania typowego dla PiS.

Co się odwlecze, to nie uciecze, mawiali przodkowie. I mieli rację.